AKTUALNOŚCI
Chojniczanka III w słupskiej klasie A, czy to sprawiedliwe? 17.07.2024r.
Do zadziwiającej wielu obserwatorów futbolowych zmagań na Pomorzu decyzji doszło w minionych dniach przy okazji podziału drużyn na grupy na szczeblu klas B i A. Otóż Pomorski Związek Piłki Nożnej (nie po raz pierwszy zresztą) "zabłysnął" kontrowersyjnym postanowieniem o umieszczeniu ekipy Chojniczanki III Chojnice w... grupie drugiej klasy A zawiadywanej przez Podokręg Słupski. Dla porządku dodajmy, że po pierwsze trzeci zespół Chojniczanki powstał teraz, a więc w przerwie letniej (ma się składać z juniorów A), a po drugie został pierwotnie zgłoszony i jak najbardziej prawidłowo umiejscowiony w klasie B.

Ponieważ jednak w działaniach gdańskiej centrali nie od dzisiaj bardzo często widać brak logiki (czytelnicy doskonale o tym wiedzą z lektury wielu artykułów, które umieszczaliśmy na www.mksdebrzno.pl) już po opublikowaniu podziału nagle nie wiedzieć dlaczego Chojniczanka III wylądowała w klasie A z pominięciem najniższego poziomu, a na dodatek dokooptowano ten zespół do drugiej grupy słupskiej, poszerzając ją do trzynastu teamów. Na podstawie jakich przepisów to się odbyło? Odpowiadamy czym prędzej i bez wahania: żadnych... Mało tego, Chojniczanka hipotetycznie może przecież zająć w edycji 2024/2025 jedno z pierwszych miejsc w lidze, wywalczyć awans do okręgówki, zabierając go de facto któremuś z klubów, które uzyskałyby taką możliwość, gdyby nie obecność "intruza". Idźmy dalej... Gdzie zagraliby chojniczanie po ewentualnej promocji: w słupskiej klasie okręgowej, czy może w jednej z dwóch gdańskich grup? Ktoś może zarzucić, że fantazjujemy, ale czy na pewno?

Nieco prześmiewczo można skonstatować, iż jeśli MKS Debrzno wywalczy prawo gry w okręgówce w kolejnym sezonie, czyli 2025/2026, śmiało mógłby zawnioskować o przeniesienie np. do I grupy gdańskiej uzasadniając to tym, że... Czerwono-Niebiescy wręcz uwielbiają podróżować, co udowadniają od 32 lat, przemierzając najwięcej kilometrów w województwie, ze względu na specyfikę położenia naszego miasta. Byłoby im zatem w zasadzie obojętne, gdzie wybieraliby się co dwa tygodnie na mecze wyjazdowe, do części słupskiej, czy może gdańskiej pomorskiego województwa...

Na poważnie: casus Chojniczanki III jest o tyle ciekawy, ale i zarazem niebezpieczny, że mogą się na niego powoływać w przyszłości następne kluby. Co wówczas zdecyduje Pomorski ZPN? Stwierdzi, że jedni (czytaj Chojniczanka) są bardziej zasłużeni od innych, stąd takie właśnie, uznaniowe traktowanie, czy może przychyli się do kolejnych wydumanych próśb z kilku następnych, będących w potrzebie futbolowych ośrodków? Ech, Szanowni Panowie Działacze...

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::