AKTUALNOŚCI
Rezygnacja Pawła Władyczaka14.07.2019r.
Seniorzy MKS-u Debrzno w nadchodzącym sezonie będą mieć nowego trenera. Kilka dni temu Paweł Władyczak poinformował zarząd klubu, że definitywnie rezygnuje z prowadzenia dorosłej drużyny emkaesiaków, mimo chęci kontynuowania współpracy wyrażonej przez władze czerwono-niebieskich. Motywem przewodnim takiej decyzji jest jeszcze większe zaangażowanie w szkolenie młodzieży, a zwłaszcza pragnienie wyraźnego skupienia się na teamie juniorów C2, z którym wywalczył w czerwcu awans do I Ligi Wojewódzkiej, ale także powody osobiste.

Wielu osobom trudno uwierzyć w to, że Władyczak trenował seniorów znad Debrzynki ponad osiem i pół roku (!), lecz to prawda, bowiem nieprzerwanie piastował to stanowisko od 28 grudnia 2010 roku, kiedy to przejął zespół od Mirosława Kisełyczki. Łącznie, do 8 lipca 2019 roku odpowiadał za drużynę z Grodu Dzika aż 3114 (!) dni, co jest zdecydowanie nie tylko klubowym rekordem, lecz i w obecnych realiach futbolowych osiągnięciem wzbudzającym szacunek w porównaniu z licznymi zmianami w innych klubach, bez względu na klasę rozgrywkową.

Różne były koleje losu teamu z ul. Sportowej w tym czasie. Godzi się przypomnieć, iż wiosną 2011 roku MKS po jednorocznym pobycie opuścił słupską klasę okręgową, aby wrócić na ten szczebel w lipcu 2013 roku po dramatycznym, zakończonym zwycięstwem 4:2 po dogrywce barażu z Chrobrym Charbrowo, rozegranym w Trzebielinie. Od tej pory nastąpił, oceniając obiektywnie, najlepszy okres w dziejach występów w okręgówce na ziemi słupskiej drużyny z miasteczka leżącego na skraju Pomorza i Wielkopolski. W poszczególnych sezonach zajmowaliśmy kolejno siódme, czwarte, trzecie, jedenaste, piąte oraz dziewiąte miejsce i nawet, jeśli zespół dotykały kryzysy (choćby pamiętna edycja 2016/2017, którą debrznianie zaczęli od... siedmiu porażek, aby mimo to dzięki Władyczakowi i zawodnikom wyswobodzić się z olbrzymich problemów i spokojnie utrzymać w lidze), to całą długą kadencję niewątpliwie trzeba podsumować na duży plus.

Pozostaje nam zaakceptować postanowienie Pawła, dziękując za pracę przez tak długie lata z seniorami, do której zresztą być może wróci w przyszłości, bo żadna furtka nie została raz na zawsze zamknięta. "Władek" deklaruje na szczęście dalszą grę w barwach MKS-u, kibice mogą zatem być pewni, że jego rekord oficjalnych gier w I teamie naszego klubu (dokładnie 662) będzie nadal rósł. I dobrze!

Kto następcą Pawła Władyczaka? Konkrety wkrótce...

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::