AKTUALNOŚCI
Ponownie 6:4, trzecia wiktoria pingpongistów04.12.2021r.
Tenisiści stołowi MKS-u najwyraźniej "chwycili wiatr w żagle" i po okresie niepowodzeń w czwartoligowej rywalizacji odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo! Za każdym razem w protokole zapisywano identyczny wynik (6:4) na korzyść emkaesiaków, którym (nie jest i nie może to być żadna tajemnica) niezbędnego "kopa" dał powrót do gry kontuzjowanego wcześniej Mirosława Kisełyczki.

Mirek dopisał w sobotni wieczór do swojego dorobku następne dwie wiktorie w singlu i aktualny jego bilans to imponujące 8:0! Wygraliśmy po bardzo zaciętej konfrontacji z Juniorem II Miastko, odpowiadając na wyjazdową przegraną 3:7 na inaugurację sezonu.

Prześledźmy jak w szczegółach wyglądał mecz z ekipą miastecką. Po I serii zmagań w grach pojedynczych powinniśmy prowadzić 3:1, lecz zamiast tego notowaliśmy mało satysfakcjonujący remis 2:2. Wszystko "dzięki" fatalnej postawie Sebastiana Michno w końcówkach trzech przegranych przez niego setów z Kacprem Niewiadomskim (trzy razy 9:11)... Z naszej perspektywy zabrakło... właściwie wszystkiego, od spokoju, przez dokładność, skończywszy na zwykłym myśleniu przy stole. Tych jakże ważnych przymiotów nie brakowało z kolei Lechowi Wrzeszczowi, który nie przejął się wyraźnymi porażkami w drugim i trzecim secie boju z Tomaszem Czutro. Kolejne dwa rozstrzygnął na swoją stronę i zdobył niezwykle ważny punkcik!

Daniel Orłowski świetnie zaczął pojedynek z najlepszym wśród gości Kamilem Sztobnickim, ale dobra passa skończyła się z początkiem drugiego seta. "Gwarek" uległ przeciwnikowi 1:3, ale trzeba podkreślić, że gdy weźmiemy pod uwagę poziom potyczki, śmiało można ją umieścić na pierwszym miejscu tego dnia. Było ładnie technicznie, widowiskowo, obserwowaliśmy wiele emocjonujących, efektownych wymian. Na sąsiednim stole Kisełyczka nie miał łatwej przeprawy z Marcinem Majewskim, ale tradycyjnie w tej kampanii nie wypuścił z rąk wygranej i w piątym secie 11:7 zmógł rywala.

Gry deblowe troszkę bez historii. Orłowski z Wrzeszczem przegrali wysoko inauguracyjną partię ze Sztobnickim i Czutro, w dwóch kolejnych byli dość blisko powodzenia, jednak skończyło się bezdyskusyjnym 0:3. Podobnie jak w przypadku Kisełyczki i Michno tyle, że na szczęście w drugim kierunku, bo tutaj było gładkie 3:0 z Majewskim i Niewiadomskim. W połowie spotkania zatem nadal remis, teraz 3:3.

Optymizm na dobre zagościł w gronie debrznian kilkanaście minut później. Orłowski koncertowo zaprezentował się w starciu z Czutro, nie dając rywalowi ani chwili oddechu przez wszystkie trzy sety. 3:0! To samo zrobił Kisełyczka, mając za przeciwnika rezerwowego Michała Rucińskiego. Ile to już razy obserwowaliśmy w wykonaniu "Dziadka" piękną dla oka i przeważnie skuteczną grę na loby? Tak było także z Rucińskim, a co najistotniejsze emkaesiak wygrał 3:0 i w tym momencie drużyna miała zapewniony co najmniej remis.

O punkcik przesądzający o wygranej ekipy znad Debrzynki walczyli Wrzeszcz ze Sztobnickim oraz Michno z Majewskim. "Bida" mimo ambitnej postawy zdołał zwyciężyć tylko w drugim secie, cała odpowiedzialność spadła więc na barki Michno. Co tu kryć, był to określając nieco żartobliwie, swoisty powrót z pingpongowych zaświatów. Dlaczego? Zawodnik MKS-u sromotnie "posiał" partię otwierającą tę potyczkę (3:11...), ale potem nareszcie skupił się, posłuchał rad kolegów, obrał dobrą taktykę, grał bardziej roztropnie i odwrócił losy źle układającego się pojedynku. Oczywiście nie obyło się przy tym bez horroru (pięć zmarnowanych meczboli w czwartym secie przy stanie 10:5...), a dodatkowo decydujący punkcik na 12:10 uzyskał fartownie, po siatce, lecz cóż, taki jest (podsumowując najkrócej) sport... 6:4 dla MKS-u i tylko to liczyło się z optyki gospodarzy!

Dziękujemy serdecznie za pomoc w organizacji zawodów Andrzejowi Rosińskiemu. Przed Świętami Bożego Narodzenia zagramy jeszcze w Rychnowach z tamtejszym Wikingiem. Mecz odbędzie się w czwartek 9 grudnia o godz.18.30.

MKS Debrzno- Junior II Miastko 6:4

Punkty dla MKS-u: Mirosław Kisełyczka 2, Lech Wrzeszcz 1, Daniel Orłowski 1, Sebastian Michno 1 oraz w grze podwójnej Kisełyczka/Michno.

Wyniki poszczególnych gier:

Daniel Orłowski- Kamil Sztobnicki 1:3 (11:7, 8:11, 8:11, 9:11)
Mirosław Kisełyczka- Marcin Majewski 3:2 (6:11, 11:4, 11:5, 6:11, 11:7)
Lech Wrzeszcz- Tomasz Czutro 3:2 (12:10, 4:11, 7:11, 11:6, 11:8)
Sebastian Michno- Kacper Niewiadomski 2:3 (11:7, 9:11, 11:6, 9:11, 9:11)
Orłowski/Wrzeszcz- Sztobnicki/Czutro 0:3 (2:11, 9:11, 11:13)
Kisełyczka/Michno- Majewski/Niewiadomski 3:0 (11:8, 12:10, 11:3)
Orłowski- Czutro 3:0 (11:7, 11:5, 11:6)
Kisełyczka- Michał Ruciński 3:0 (11:8, 11:7, 11:5)
Wrzeszcz- Sztobnicki 1:3 (7:11, 11:8, 4:11, 4:11)
Michno- Majewski 3:1 (3:11, 11:5, 11:2, 12:10)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::