AKTUALNOŚCI
3:2 z Bytovią po zażartym boju 12.09.2021r.
Bardzo ciekawym, zaciętym spotkaniem uraczyli kibiców w Debrznie juniorzy B1. MKS w trzeciej kolejce sezonu 2021/2022 pokonał Bytovię Bytów 3:2, a na oklaski zasłużyli zawodnicy obydwu drużyn, bo rzeczywiście mecz mógł się podobać i trzymał w napięciu do ostatnich chwil. Wygraliśmy pokazując momentami dobrą grę, a na pewno dużą ambicję i zaangażowanie.

Do przerwy remisowaliśmy 2:2, a na murawie obserwowaliśmy prawdziwą huśtawkę nastrojów. Pierwsze minuty dla emkaesiaków. Dobrą dyspozycję kolejny raz potwierdził Norbert Wieszewski. Kapitan MKS-u już w 4. minucie przeprowadził rajd, ale golkiper gości był czujny i nie dał się zaskoczyć. W 7 min. znowu bramkarz przyjezdnych udaremnił nasze próby zdobycia gola, a zagrażali mu Konrad Kieruj, Wojciech Zembrzycki i Wieszewski. Wreszcie w 21 min. skapitulował, bo kolejną zuchwałą, solową akcję zaryzykował Wieszewski i to się opłaciło, bo nie tylko minął obrońców, ale i strzelił precyzyjnie obok golkipera. 1:0, ale radość trwała zaledwie 120 sekund, bo szybko zostaliśmy ostudzeni. W 23 min. prosty błąd Michała Szajgina i Mateusz Szajgin nic nie mógł poradzić przy silnym strzale.

W 32 min. zrobiło się zupełnie nieciekawie. Najpierw okazję miał Wieszewski, ale wartko obraz gry przeniesiono pod naszą "świątynię", gdzie po kontrze Mat. Szajgin nie odbił płasko lecącej piłki i ta wylądowała w sieci. W 34 min. kolejna pomyłka Mich. Szajgina, ale tym razem bez konsekwencji. Na szczęście uporządkowaliśmy grę w końcówce premierowej odsłony i to przyniosło efekt w postaci ładnego trafienia Huberta Kaczmarczyka. Wcelował idealnie przy słupku zza pola karnego i do szatni schodziliśmy przy wspomnianym wyżej wyniku 2:2.

W drugiej połowie równie frapująco, lecz tylko jedna bramka. Najważniejsze, że dla naszego zespołu... W 56 min. dobra wrzutka H. Kaczmarczyka i niecelny strzał głową Wieszewskiego, zaraz potem dobre uderzenie z dystansu w wykonaniu Adriana Grabki. W 60 min. mogliśmy wygrywać, bo sam na sam z golkiperem był Zembrzycki, dobijał H. Kaczmarczyk, a na koniec "Wieszak" posłał futbolówkę wzdłuż linii bramkowej... Wreszcie w 65 min. Wieszewski zdobył decydującego o korzystnym rezultacie gola, dokładnie egzekwując rzut wolny.

Co oczywiste, teraz to Bytovia ruszyła do przodu i w 68 min. dobrze interweniował w groźnej sytuacji Mat. Szajgin. Inicjatywa należała do przeciwników, ale my też mieliśmy szanse. W 69 min. po pomyłce defensorów Wieszewski spudłował płaskim uderzeniem. Sporo wrażeń czekało na kibiców w ostatnich dziesięciu minutach. W 84 min. rezerwowy Mateusz Meller wywalczył kornera po silnym strzale z ostrego kąta, w odpowiedzi w 87 min. Mat. Szajgin uratował zespół udaną paradą, a w doliczonym czasie inny ławkowicz, Szymon Owczarek w pierwszym kontakcie z piłką popędził na bramkę Bytovii, ale przegrał starcie z golkiperem...

A propos Mellera i Owczarka, były to ich debiutanckie występy w MKS-ie. Obaj zawodnicy poprzednio reprezentowali Piasta Człuchów, obecnie dołączyli do ekipy prowadzonej przez Norberta Muchę. Tym razem szkoleniowiec debrzeński miał w kadrze aż 17 piłkarzy, a przecież w przyszłym tygodniu powinno dołączyć jeszcze sześciu innych podopiecznych, z rocznika 2007, którzy zostaną zgłoszeni do rozgrywek.

W czwartej kolejce pojedziemy do Czarnego. Derby z Czarnymi odbędą się w sobotę 18 września o godz.11.00.

MKS Debrzno- Bytovia Bytów 3:2 (2:2)
Gole dla MKS-u: Norbert Wieszewski (21, 65), Hubert Kaczmarczyk (41)
MKS: Mat. Szajgin- Kieruj (63 Sobczak), Brzykcy, Mich. Szajgin (56 Pachura), H. Lange- Sz. Górecki (56 Meller), Grabka, H. Kaczmarczyk, Kopczyk (81 Kujawski)- Wieszewski (90+3 Owczarek), Zembrzycki (78 W. Bielecki)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::