AKTUALNOŚCI
Zadecydował pierwszy kwadrans12.09.2020r.
Po piętnastu minutach meczu I ligi wojewódzkiej juniorów C1 rozgrywanego na "Modraku" w Chojnicach zespół Pawła Władyczaka przegrywał z Chojniczanką 0:3 i było oczywiste, że o dobry wynik będzie piekielnie ciężko. Kosztowne błędy w obronie przesądziły o tym, że wyjeżdżaliśmy z Grodu Tura z nosami na kwintę, chociaż ogólnie emkaesiacy nie zagrali złego spotkania, ambitnie próbując dorównać faworyzowanemu rywalowi. Na tym szczeblu pomyłki są jednak bardzo trudne do odrobienia i faktycznie gospodarze nie dali już sobie odebrać inicjatywy, pewnie inkasując trzy punkty..

W 8 min. rywale zdobyli bramkę na 1:0. Rzut wolny, klasyczna "świeca", Jakub Olas nie zdołał wypiąstkować piłki i ta znalazła się w "sieci". W 11 min. sądziliśmy, że był spalony, ale nic z tego, nastąpiło dogranie i jeden z przeciwników wpakował futbolówkę do celu z dużą łatwością, gdyż "prostokąt" był praktycznie puściutki. Na koniec tego niemiłego dla nas tryptyku, w 15 min. po kornerze wyraźny błąd zdenerwowanego Olasa i zrobiło się 3:0 dla Chojniczanki.

Taki rezultat utrzymał się do końca premierowej odsłony mimo dobrej chwilami postawy czerwono-niebieskich. W 33 min. po wolnym w wykonaniu Huberta Birosza (faul na Wiktorze Wrzeszczu) i ostrej wrzutce, sprytnie znalazł się w polu karnym myląc bramkarza przebiegający Jakub Piotrowski, lecz "gała" minęła cel. W 37 min. po solowej akcji dobrze usposobionego Piotrowskiego zawodnik MKS-u przymierzył w zewnętrzną część słupka. Szkoda tej okazji...

Po przerwie w miarę wyrównana gra z lekką przewagą chojniczan, którzy byli znowu skuteczni i w 41. oraz 46. minucie poprawili wynik na 5:0. Za pierwszym razem płaskie uderzenie, za drugim po zamieszaniu podbramkowym, gdy nie potrafiliśmy wyjaśnić sytuacji i drugi bramkarz debrzeński Mateusz Szajgin (wszedł na boisko w 15. minucie) skapitulował. W 53 min. gola powinien strzelić Dominik Sobczak, będący w idealnej pozycji, ale 60 sekund później ta sztuka udała się wreszcie Piotrowskiemu. Wrzucał z rogu Hubert Kaczmarczyk, główkował Adrian Grabka, a Kuba skutecznie dobił z bliskiej odległości jego próbę.

Mieliśmy jeszcze tego dnia szanse Dominika Pikulika w 61 min. (celnie z wolnego) oraz w 63 min. (oko w oko z golkiperem po zagraniu Birosza), a także w 73 min. (dobry odbiór walczącego zaciekle Jakuba Kaczyńskiego, podanie Szymona Szlagi do Pikulika i niezły strzał z ostrego kąta). Po drugiej stronie placu gry Mat. Szajgin wybronił bardzo trudną piłkę w 66 min., ale nic już nie mógł poradzić w 69 min., gdy chojniczanie popisali się dokładnym uderzeniem pod poprzeczkę z rzutu wolnego. 1:6...

Ponieśliśmy siódmą porażkę w sezonie, jesteśmy outsiderem tabeli i niełatwo będąc w takim położeniu szukać optymizmu. Drużyna pracuje solidnie dalej i sądzimy, że po serii niepowodzeń nareszcie pozytywnie nas zaskoczy w tej rundzie. Kolejny mecz w niedzielę 20 września o godz.12.00 u siebie z Gedanią Gdańsk.

Chojniczanka Chojnice- MKS Debrzno 6:1 (3:0)
Gol dla MKS-u: Jakub Piotrowski (54)
MKS: Olas, Mat. Szajgin- Bednarczyk, Birosz, Brzykcy, Drygalski, W. Górecki, Grabka, Jakubowski, H. Kaczmarczyk, Kaczyński, Kieruj, Pikulik, Piotrowski, Sobczak, Mich. Szajgin, Szlaga, W. Wrzeszcz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::