AKTUALNOŚCI
5:2 juniorów D1 w Polnicy 28.04.2019r.
Aż trzy tygodnie musieliśmy czekać na kolejne spotkanie w okręgówce ekipy rocznika 2006 (i młodsi). Drużyna MKS-u szkolona przez Pawła Władyczaka umocniła się na pierwszym miejscu w ligowej klasyfikacji wygrywając na obiekcie w Polnicy z Liderem Rychnowy 5:2. Może nie było to tak do końca gładkie zwycięstwo, ale odniesione pewnie, bo emkaesiacy suwerennie panowali nad wydarzeniami na boisku.

Sygnał do ataku dał debrznianom rozgrywający pierwszy mecz w sezonie w tej kategorii wiekowej Dominik Pikulik. W 2. minucie uderzył zza pola karnego lewą nogą i wywalczył rzut rożny. W 6 min. niebezpiecznie było pod naszą bramką, gdy techniczny błąd przydarzył się Mikołajowi Brzykcemu, poszła kontra i Mateusz Szajgin z trudem wybił piłkę na kornera. Zaraz po tym zdarzeniu prowadziliśmy 1:0. Pikulik po prostopadłym zagraniu wyprzedził obrońcę i mocnym uderzeniem otworzył wynik.

Dominację emkaesiaków podkreślił drugim trafieniem Jakub Kaczyński w 13. minucie. W swoim stylu dodajmy, po swobodnym dryblingu i strzale pod poprzeczkę. W 15 min. silny strzał oddał Wiktor Wrzeszcz, po interwencji golkipera piłka poszybowała w górę, a usiłujący ją dobić do celu Kaczyński był na spalonym. Za chwilę po krzyżowym zagraniu rywali futbolówka przeszła Wiktora Góreckiego i omal nie straciliśmy gola, a Szajgina wyręczył słupek.

W 22 min. osobisty moment radości przeżywał Dominik Sobczak. Ruszył odważnie do bezpańskiej piłki wybitej z pola karnego i płasko przymierzył po długim rogu przy słupku. 3:0! W 24 min. gol dla gospodarzy. Zagapiliśmy się w narożniku boiska, nastąpiła próba z ostrego kąta i skuteczna poprawka niemal z linii bramkowej. Przed przerwą szansę miał jeszcze Pikulik po podaniu Kaczyńskiego, ale w 28 min. naciskany przez defensora w sytuacji sam na sam strzelił niecelnie.

Po zmianie stron w 37 min. okazja dla W. Wrzeszcza, jednak zdołał wywalczyć jedynie róg. W 41 min. zrobiło się 4:1. Na listę strzelców drugi raz wpisał się Sobczak, który świetnie wykończył dokładną wrzutkę z rogu w wykonaniu Huberta Kaczmarczyka. Korner wziął się z akcji szarżującego Pikulika. Prowadzeni przez Marcina Żukowskiego piłkarze Lidera ambitnie dążyli do zmiany bardzo niekorzystnego wyniku. W 44 min. futbolówka poszła po głowie Brzykcego, rywal wyszedł na dogodną pozycję, ale przymierzył niecelnie.

Wciąż więcej z gry mieli niewątpliwie nasi piłkarze, grali też pressingiem i to dawało efekty w postaci kolejnych szans. W 47 min. miał takową H. Kaczmarczyk, ale golkiper wybronił, w 50 min., z kolei po odbiorze i solowej akcji Pikulik uderzył ponad bramką. Wreszcie w 54 min. rajd kapitana Szymona Szlagi, po jego strzale bramkarz odbił piłkę, a z poprawką pospieszył Pikulik i było 5:1. Wynik ustalili miejscowi w 57 min ładnym uderzeniem w długi róg prostokąta, w którym w tym momencie stał Paweł Szefler.

Stworzyliśmy ponadto dwie sposobności na gole w samej końcówce. W 57 min. w gąszczu nóg Szlaga zarobił kornera, a w 60 min. po zagraniu Pikulika ponownie bliski powodzenia był Szlaga.

Oczywiście cieszy komplet oczek poważnie zbliżający team Władyczaka do triumfu w swojej grupie klasy okręgowej. Martwi niestety następna kontuzja Szlagi. Po meczu okazało się, że doznał poważnego urazu ręki i najpewniej będzie w związku z tym wykluczony z gry w dalszej fazie sezonu. Dopiero co wrócił na boisko po dłuższej przerwie...

W sobotę 4 maja o godz.11.00 zagramy nareszcie u siebie w II fazie kampanii 2018/2019, a przeciwnikiem zespołu z ul. Sportowej będzie Chojniczanka Chojnice.

Lider Rychnowy- MKS Debrzno 2:5 (1:3)
Gole dla MKS-u: Dominik Pikulik (7, 54), Dominik Sobczak (22, 41), Jakub Kaczyński (13)
MKS: Mat. Szajgin, Szefler- Bednarczyk, Brzykcy, W. Górecki, H. Kaczmarczyk, Kaczyński, Pikulik, Sobczak, Mich. Szajgin, Szlaga, Śledziński, W. Wrzeszcz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::