AKTUALNOŚCI
Przed południem... przy jupiterach21.10.2018r.
Czy można rozgrywać piłkarski mecz o godz.10.00 przy sztucznym oświetleniu?! Okazuje się, że tak, jak najbardziej. Opiekun chojnickiego "Modraka" Mieczysław Bloch w niedzielny poranek rozświetlił boisko, pomagając tym samym drużynom juniorów B Chojniczanki i MKS-u, które były zmuszone rywalizować w bardzo gęstej mgle. Łatwiej także w takich okolicznościach gwizdało się arbitrowi Tomaszowi Gierszewskiemu. Pomijając pogodę, najważniejsze dla nas, iż czerwono-niebiescy wygrali 3:0 i był to triumf ze wszech miar zasłużony.

Tym samym udało się teamowi Łukasza Płóciennika zrewanżować za porażkę u siebie 1:2 sprzed ponad miesiąca. Trzeba jednak oddać przeciwnikom, iż przez pierwsze pół godziny to oni byli stroną dominującą. Nie stworzyli wprawdzie jakiegoś specjalnego zagrożenia pod bramką Łukasza Pruszkowskiego (może poza jednym przypadkiem, czyli wrzutką z rogu i niecelną główką z kilku metrów), lecz przejawiali inicjatywę, mieli więcej z gry. Sytuację odmieniła akcja z 33. minuty, gdy zagraną na prawą flankę futbolówkę dobrze przyjął Kacper Bielecki, podciągnął w kierunku bramki i mocno uderzył w długi róg. Po rękach usiłującego interweniować golkipera piłka wpadła do siatki i wygrywaliśmy 1:0. Ze skromnym prowadzeniem udawaliśmy się na przerwę.

Po wznowieniu spotkania debrznianie osiągnęli widoczną przewagę. Gospodarze nie mieli za bardzo ani koncepcji, ani wykonawców, aby odwrócić losy potyczki. W 44 min. Gracjan Wenda zagrał prostopadle do K. Bieleckiego, "Ciapek" minął bramkarza, ale po jego strzale obrońca zdołał wygarnąć futbolówkę sprzed linii. Chwilę potem próbował z około 35 metrów Jakub Kuliński, golkiper z kłopotami odbił "gałę", a w następnej akcji K. Bielecki silnie przymierzył z dystansu, lecz niecelnie.

W 57 min. drugą bramkę strzelił Kacper Kubicki. Wenda zagrał do Tomasza Małki, piłkę przejął odważnie Kubicki i z bliska pokonał golkipera. W 60 min. Pruszkowski obronił niełatwe uderzenie zza pola karnego, ale to był w zasadzie jedyny moment niepewności emkaesiaków w tej fazie konfrontacji. W końcówce dołożyliśmy trzecie trafienie. W 77 min. swój bardzo dobry występ ukoronował golem Wenda. Podawał Patryk Barczewski, a debrznianin poradził sobie w sytuacji sam na sam z bramkarzem i skierował piłkę do "pustaka". 3:0!

Zespół Płóciennika ma ogromną szansę spędzić zimę na pierwszym miejscu w tabeli. W ostatniej serii podejmiemy na Stadionie Miejskim Szarżę Krojanty. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 28 października o godz.10.00.

Chojniczanka Chojnice- MKS Debrzno 0:3 (0:1)
Bramki: Kacper Bielecki (33), Kacper Kubicki (57), Gracjan Wenda (77)
MKS: Pruszkowski- Barczewski, Dunikowski, Kaczmarek, Małka- K. Bielecki, Wenda, Kuliński, Górnowicz (73 Grudziński)- Kubicki (65 Kowalski), Wojtuń (65 Zieliński)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::