AKTUALNOŚCI
Bilans kampanii 2017/2018 (6) - juniorzy B 08.07.2018r.
Może nie było "szału", jeśli chodzi o miejsce w tabeli, na pewno nie należeliśmy do najlepszych drużyn tych rozgrywek, ale rundy rewanżowej juniorzy B nie muszą się wstydzić. Wręcz przeciwnie, zrobiliśmy postęp i mimo aż czterech dotkliwych porażek w tej fazie zmagań, w pozostałych grach zdobyliśmy dwukrotnie więcej oczek niż jesienią. To niezaprzeczalny zysk i mała satysfakcja z zakończonego sezonu.

Zajęliśmy szóstą lokatę, będąc blisko piątej, ale należy pamiętać, że po niespodziewanym wycofaniu się z ligi na kilka tygodni przed finiszem Stegny Parchowo przesunięto ten zespół na ostatnią pozycję, choć dorobek w postaci 28 punktów plasowałby parchowian na miejscu czwartym... Tak czy inaczej dzięki lepszej postawie wiosną poprawiliśmy swoje notowania, co bardzo cieszy. Trener Łukasz Płóciennik nie mógł narzekać na atmosferę w teamie, stałą obecność na treningach i z małymi wyjątkami meczach o punkty. Kadra była skonsolidowana i mimo, iż nie zaliczaliśmy się do tuzów okręgówki, to jednak staraliśmy się jako drużyna dzielnie stawiać czoła każdemu. Naturalnie z różnym skutkiem, o czym zaświadczyć mogą wspomniane wyżej wysokie przegrane z UKS ZSS Człuchów, Stegną, Doliną Gałąźnia Wielka czy Liderem Rychnowy. Było też dużo bardziej optymistycznie, żeby przywołać efektowne wygrane z Szarżą Krojanty i Czarnymi Czarne, gładkie 3:0 z Kolejarzem w Chojnicach i zwycięstwo na wyjeździe z Chojniczanką. Nieco szczęścia zabrakło nam w Lubni, bo mimo ambitnej pogoni za Tęczą Brusy przegraliśmy tam 2:3.

Podsumowując jesień zaznaczyliśmy, że od lat mamy problem z jakością w tej kategorii wiekowej, wskazując kampanię 2011/2012 jako poprzednią, w której zawalczyliśmy o czołową pozycję (wówczas drugą). Potem były ostatnia, dwukrotnie przedostatnia i raz trzecia od końca... Przydarzył nam się także sezon bez juniorów B (2016/2017). Z tego punktu widzenia miło zauważyć nieprzesadnie znaczący, ale progres.

23 piłkarzy znajdowało się w kadrze zespołu. Nie zagrali ani razu dwaj, tj. Mateusz Trela, o czym było jasne od startu okręgówki (wypożyczenie do Arki Gdynia), a także Tomasz Małka. Z kolei dwóch (Wojciech Marzec i Brayan Zieliński) 18 razy wychodziło na boisko, czyli byli zawsze do dyspozycji trenera. Pięciu następnych zanotowało absencję zaledwie w jednym meczu. Rzecz charakterystyczna, świadcząca o dość stabilnym zestawieniu: Płóciennik w aż piętnastu przypadkach mógł liczyć na regularną obecność na przynajmniej 14 spośród 18 spotkań swoich zawodników. Do tej grupy aspirował również Wojciech Kaczmarek, ale grał jedynie jesienią, gdyż narozrabiał po zakończeniu ostatniej kolejki w 2017 roku i musiał odpoczywać od futbolu pół roku...

36 strzelonych goli w 18 potyczkach to "urobek" nie powalający na kolana, bo faktycznie zdobycz powinna być bardziej okazała. W klubowej klasyfikacji brylował Kacper Bielecki (12 trafień) potem był Wojciech Marzec (7), a następnie przepaść... 10 futbolistów strzeliło przynajmniej jednego gola, ale nasze ofensywne atuty nazbyt często opierały się na K. Bieleckim. Generalnie więc cierpieliśmy na brak rasowego napastnika, gwarantującego podobny wkład w radość pod bramką przeciwnika, jaki stał się udziałem "Ciapka".

Po 30 czerwca stracili prawo gry w tym teamie wszyscy futboliści urodzeni w 2001 roku, gdyż przekroczyli limit wiekowy. Żegnamy zatem, jeśli mowa o piłce juniorskiej, Pawła Wieszewskiego, Jakuba Bruskiego, Jakuba Smusza, Sebastiana Petreckiego, Jakuba Racinowskiego, Adama Muchę, Kacpra Wegnera, Piotra Stykę i Miłosza Ciacha. Czy ktoś z tej grupy ma jakiekolwiek nadzieje na znalezienie się wśród seniorów? Bruski i Smusz posmakowali tego na finiszu edycji 2017/2018, podobnie zresztą jak przedstawiciel rocznika 2002 Damian Kamowski. Trudno wyrokować jednoznacznie co wydarzy się w przyszłości, będzie to zależeć od wielu czynników.

Kiedy analizowaliśmy sytuację w okręgówce juniorów B na półmetku zmagań prymat Lidera Rychnowy w naszej grupie był oczywisty i zgodnie z przewidywaniami nic pod tym względem się nie zmieniło. Sygnalizowaliśmy też bardzo interesująco zapowiadającą się walkę o pierwszeństwo w drugiej, gdzie szanse Skotawii Dębnica Kaszubska, Pogoni Lębork i Aniołów Garczegorze zdawały się być równe. Anioły mimo wygranej na inaugurację rewanżów z Pogonią odpadły później z wyścigu o czołową lokatę (wpadki z niżej notowanymi rywalami), a zwyciężyła z przewagą trzech punktów nad lęborczanami Skotawia. Do barażów o ligę wojewódzką jednak nie doszło, bo dębniczanie... zrezygnowali z nich! Mało tego, Lider też nie "skonsumuje" promocji, gdyż zgłosił się do gry w kampanii 2018/2019 w juniorach A...

Razem: 18 meczów, 5 zwycięstw, 3 remisy, 10 porażek, 18 punktów, bramki 36-65

Jesień: 9 meczów, 1 zwycięstwo, 3 remisy, 5 porażek, 6 punktów, bramki 13-33

Wiosna: 9 meczów, 4 zwycięstwa, 0 remisów, 5 porażek, 12 punktów, bramki 23-32

U siebie: 9 spotkań, 2 wygrane, 3 remisy, 4 przegrane, 9 punktów, gole 22-29

Wyjazd: 9 spotkań, 3 wygrane, 0 remisów, 6 przegranych, 9 punktów, gole 14-36

Mecze (w nawiasach liczba spotkań w pełnym wymiarze czasowym):
Wojciech Marzec 18(17), Brayan Zieliński 18(3), Paweł Wieszewski 17(12), Jakub Bruski 17(11), Kacper Bielecki 17(7), Jakub Nykiel 17(7), Jakub Smusz 17(1), Sebastian Petrecki 16(5), Jakub Racinowski 16(1), Damian Kamowski 15(11), Wojciech Viola 15(0), Adam Mucha 14(12), Kacper Wegner 14(11), Kamil Kiedrowicz 14(7), Piotr Styka 14(2), Miłosz Ciach 10(0), Dominik Mudyna 9(3), Patryk Barczewski 7(0)

Tylko jesienią:
Wojciech Kaczmarek 8(6), Mikołaj Sikorski 3(0), Tomasz Wojtuń 3(0)

Nie grali:
Tomasz Małka, Mateusz Trela (wypożyczenie do Arki Gdynia)

Gole:
12- Kacper Bielecki, 7- Wojciech Marzec, 3- Jakub Bruski, Miłosz Ciach i Damian Kamowski, 2- Sebastian Petrecki i Jakub Smusz, 1- Wojciech Kaczmarek, Piotr Styka i Kacper Wegner + jeden gol samobójczy

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::