AKTUALNOŚCI
Słońce dosłownie i w przenośni 02.06.2018r.
Nareszcie i dla juniorów D1 nadszedł mecz, po którym wszyscy wracali do domu usatysfakcjonowani. Po wielu tygodniach niepowodzeń (osiem porażek z rzędu!) grający w I lidze wojewódzkiej podopieczni Sławomira Słonki wygrali na wyjeździe z sąsiadem z tabeli, Beniaminkiem 03 Starogard Gdański i wyprzedzili w zestawieniu sobotniego przeciwnika. Zwyciężyliśmy wyraźnie, aż 4:1, prezentując niezły futbol w trudnych, upalnych warunkach pogodowych.

Kadra na to spotkanie liczyła ostatecznie dwanaście osób, chociaż sygnały docierające tu i ówdzie przed wyprawą na Kociewie wzbudzały obawy co do kilku nazwisk. Na pewno niespodzianką był debiut między słupkami Dominika Sobczaka, który spisał się zresztą bardzo przyzwoicie i wraz z obrońcami skutecznie zagrodził drogę do bramki gospodarzom. Zagraliśmy solidne zawody, a na szczególne wyróżnienie zasłużyli Zuzanna Belter (nie do przejścia na lewej stronie defensywy), Hubert Kaczmarczyk (środek pola) i obaj napastnicy, tj. Szymon Maza i Dominik Pikulik.

W 3. minucie prowadziliśmy 1:0. Wszystko zaczął podaniem na lewą flankę H. Kaczmarczyk, potem Pikulik uporał się z obrońcą, dorzucił na przedpole bramki Beniaminka, a nadbiegający Maza dołożył w odpowiednim momencie nogę i piłka zatrzepotała w siatce. Niestety, zaledwie 120 sekund utrzymywał się taki wynik, bo w 5 min. jeden z rywali ograł Tymoteusza Pachurę, zagrał na piąty metr, a tam jego kolega łatwo zdobył gola.

Nie zrażeni tym faktem przejęliśmy inicjatywę i z minuty na minutę kształtowała się dominacja emkaesiaków. W 11 min. świetną okazję miał Pikulik, w 13 min. mocnym strzałem z wolnego popisał się Maza. W 14 min. po podaniu Pikulika sam na sam z golkiperem był Maza. Reklamowaliśmy faul, bezskutecznie. Wtedy się nie udało, lecz wkrótce potem, bo w 15 min. padł wreszcie drugi gol dla drużyny znad Debrzynki. Ładnie uderzył z wolnego Maza, precyzyjnie, pod poprzeczkę. Piłka, trochę też z pomocą wiatru, odbiwszy się od aluminium wpadła do bramki.

Dalej nacieraliśmy, co owocowało kolejnymi szansami, W 20 min. Pikulik miał idealną okazję, lecz golkiper odbił futbolówkę i wyszła na rzut rożny. Po kornerze wykonywanym przez Pikulika główkował Kamil Janke, ale piłka po koźle minęła w bliskiej odległości cel. Znowu róg, a po nim zagranie wzdłuż bramki Pikulika i niewiele zabrakło Mikołajowi Stryszkowi, aby zamknąć skutecznie skrzydło. 27. minuta to wznowienie z autu bramkowego Janke, silnie bita piłka trafiła do Mazy, który powinien chyba samodzielnie kończyć atak, ale wybrał podanie do Pikulika i nic nie zdziałaliśmy. Tuż przed zejściem na przerwę, w 29 minucie, okazja dla gospodarzy, jednak mocny strzał był niecelny.

Drugą połowę zaczęliśmy znakomicie. W 31 min. Maza dograł na lewą stronę do Pikulika, a Dominik z dużą swobodą posłał "gałę" nad bramkarzem podwyższając na 3:1. W 33 min. swoją szansę miał Dawid Kujawski, po przejęciu piłki przez Mazę i dograniu jej w pobliże bramki. Nadal przeważaliśmy, czego efektem była sposobność Pikulika w 37. minucie. Dominik przegrał pojedynek z bramkarzem po zagraniu Mazy. Minuty płynęły, kontrolowaliśmy przebieg gry, ale w 51 min. dopomógł nam nieco fart po uderzeniu przeciwników w poprzeczkę. Jakiekolwiek wątpliwości definitywnie wyjaśnił w 54 min. Pikulik, kończąc błyskawiczną kontrę zespołu pewnym strzałem do siatki. 4:1! Rezultat mógł jeszcze poprawić Mikołaj Brzykcy, któremu niewiele zabrakło do szczęścia w 59 min., gdy zagrywał Pikulik.

Bez wątpienia radują punkty przywiezione ze Starogardu Gdańskiego. Może będą pozytywnym impulsem dla drużyny na ostatnie trzy mecze sezonu? Oby tak się stało. Najbliższa próba w środę 6 czerwca o godz.18.00, gdy podejmiemy na Stadionie Miejskim wicelidera tabeli Jedynkę Reda.

Beniaminek 03 Starogard Gdański- MKS Debrzno 1:4 (1:2)
Gole dla MKS-u: Szymon Maza (3, 15), Dominik Pikulik (31, 54)
MKS: Sobczak- Belter, W. Bielecki, Brzykcy, Goryl, Janke, H. Kaczmarczyk, Kujawski, Maza, Pachura, Pikulik, Stryszyk

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::