AKTUALNOŚCI
Rekord sprzed prawie 24 lat wyrównany19.02.2017r.
W trzecim przedsezonowym meczu kontrolnym seniorzy MKS-u zdeklasowali na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Wałczu wicelidera jednej z grup klasy A w województwie zachodniopomorskim Legion Strączno aż 15:0. Można zastanawiać się po takim spotkaniu jaki jest sens grania podobnych sparingów i postronny obserwator zgłaszający takie wątpliwości miałby oczywiście teoretycznie rację. Od "kuchni" wyglądało to jednak tak, iż w weekend 18/19 lutego debrznianie mieli zaplanowaną grę z innym rywalem i w innym miejscu, a kiedy w styczniu okazało się, że wstępne ustalenia okazały się funta kłaków warte, trzeba było wdrożyć w życie opcję awaryjną.

Stąd potyczka z Legionem, kompletnie nieznaną nam drużyną (poza szkoleniowcem Marcinem Krużyckim, który w barwach Korony Człopa, jako... 15-letni zawodnik w maju 1999 roku zagrał w pilskiej okręgówce przeciwko MKS-owi w Debrznie), która zaprezentowała się w niedzielne przedpołudnie bardzo słabo. Zyskiem dla trenera Pawła Władyczaka jest jedynie to, że zawodnicy zaliczyli 90 minut w dobrych warunkach atmosferycznych, chociaż do frekwencji w obozie czerwono-niebieskich (14 osób) znowu, jak tydzień wcześniej, trzeba się odrobinę przyczepić...

W kadrze emkaesiaków znalazł się jeden debiutant Jakub Kaczmarek (wcześniej futbolista ekipy juniorów B, obecnie próbuje swoich sił w dorosłym teamie) oraz trzech piłkarzy, którzy dotychczas nie występowali w zimowych konfrontacjach towarzyskich, Chodzi o Wojciecha Tarasa (z konieczności, wobec absencji Sławomira Słonki i Artura Niemiera, stanął między słupkami), Jarosława Serówkę oraz Norberta Muchę (testowany obrońca teamu juniorów A AP Człuchów, podobnie jak w lecie 2016 roku, kiedy zagrał w MKS-ie dwukrotnie).

Przewaga, dominacja i różnica poziomów gry na rzecz debrznian była druzgocąca. Już pierwsza akcja naszego zespołu, po niespełna 45 sekundach, zakończyła się powodzeniem. Do siatki trafił Michał Kawczak. Po podaniu Pawła Wegnera "Kawa" najpierw uderzył, a za moment poprawił swój strzał nie dając szans przeciwnikowi. Druga bramka padła w 3. minucie, kiedy Kawczak przymierzył efektownie z około 20 metrów. W 9 i 10 min. dwa razy byliśmy bliscy podwyższenia rezultatu. Najpierw Szymon Malmon kropnął z trzydziestu metrów ponad poprzeczką. Za chwilę po koronkowej akcji Bartłomiej Lica dośrodkował i futbolówka prześlizgnęła się po poprzeczce. Przeciwnicy ze Strączna jedną z nielicznych prób zagrożenia bramce W. Tarasa skończyli w 12 min. niezłym strzałem, po którym piłka otarła się o słupek.

Premierowy kwadrans zamknął "bombą" z dystansu (dobre 25 metrów) na 3:0 Bartosz Szulc. 17-latek zdobył swojego pierwszego gola w dorosłej piłce nożnej i od razu przedniej urody, bo "gała" odbiła się jeszcze od poprzeczki i dopiero wpadła do celu. Ataki debrznian sunęły jeden za drugim. W 17 min. Szulc skiksował z niewielkiej odległości od bramki, w 18 min. po zagraniu Sz. Malmona piłkę "dziubnął" Kawczak, ale przeleciała obok słupka. W 25 min. czwartego gola zdobył Wegner. "Diabeł" został obsłużony dokładnym podaniem przez Kawczaka i płasko skierował futbolówkę w długi róg. W 34 min. kopia tej sytuacji i ponownie łatwa bramka strzelona przez Wegnera. Wynik na 6:0 do przerwy ustalił w 39 min. Szulc, w nader kuriozalnych okolicznościach. Bartosz wstrzelił piłkę w pole karne z okolic połowy boiska, ta skozłowała przed zaskoczonym golkiperem, minęła go i... wturlała się do "pustaka" w asyście Wegnera, który odprowadził ją tylko wzrokiem. Poza opisywanymi wcześniej akcjami piłkarze z Grodu Dzika mieli jeszcze kilka wybornych okazji na większy "urobek". W 31 i 36 min. dwa pojedynki z bramkarzem przegrał Szulc, w 37. minucie Michał Pacholik wcelował w słupek, a w 42 min. po zagraniu Damiana Okońskiego minimalnie chybił Kawczak...

W II części ciąg dalszy strzelaniny... W 49 min. na 7:0 podwyższył Kawczak uderzając po długim rogu. Asystę zapisaliśmy Bartłomiejowi Licy, z którym "Kawa" swobodnie wymieniał podania. W 54 min. swojego gola strzelił Dariusz Zabrocki. Defensor MKS-u skutecznie włączył się do akcji ofensywnej i wykorzystał dobre zagranie od Władyczaka. W 56 min. wynik brzmiał już 9:0. Kawczak przelobował bramkarza (asysta Wegnera), mając do wyboru także ewentualne podanie do Damiana Litwiniuka. Później przez ponad kwadrans odpoczęliśmy od notowania debrzneńskich zdobyczy. Nie oznacza to, że brakowało znakomitych szans. W 59 min. Lica podał Litwiniukowi, "Amper" walczył o futbolówkę z obrońcą centymetry przed linią bramkową i początkowo sądziliśmy, że padł gol, lecz arbiter Zbigniew Marynka (w okresie gry emkaesiaków w rozgrywkach OZPN Piła w latach 1995-1999 zdarzało mu się gwizdać mecze debrznian) nie uznał go. W 62 min. fantastyczną sposobność miał Litwiniuk, a w 66 min. Lica sam chciał sfinalizować atak i przedobrzył posyłając piłkę obok celu.

W końcowych osiemnastu minutach futbolówka zatrzepotała w siatce Legionu jeszcze sześciokrotnie... W 73 min. akcję zainicjował Pacholik, zagrał prostopadle do Wegnera, ten oddał piłkę Kawczakowi, który nie miał problemu z uzyskaniem dziesiątego gola. Zaraz po wznowieniu gry Litwiniuk obił poprzeczkę, a w 74 min. dogrywał Kawczak i będący w półprzysiadzie Wegner głową zmusił bramkarza do kapitulacji jedenasty raz. W 76 min. sytuacji sam na sam nie wykorzystał Litwiniuk. Każda następna akcja MKS-u pachniała golem. W 80 min. Zabrocki zagrał w szesnastkę, piłkę przepuścił Wegner, a Lica pewnie uderzył na 12:0. W 83 min. trafił Zabrocki (podanie Licy), w 87 min. Wegner ograł golkipera i wjechał do pustej bramki (asystował Sz. Malmon), a kanonadę zakończył Litwiniuk, dobijając z bliska "centrostrzał" Licy , po którym futbolówka odbiła się od słupka.

Wygrana różnicą piętnastu (!) goli to wyrównanie klubowego rekordu sprzed niemal dwudziestu czterech lat. 25 kwietnia 1993r. w meczu o punkty w klasie B czerwono-niebiescy rozgromili u siebie Orła Rychnowy 16:1... Dość o historii, teraźniejszość jest taka, że w czwartym (znacznie poważniejszym niż ostatni) sparingu skonfrontujemy się ponownie na obiekcie w Wałczu z IV-ligową Iskrą Szydłowo. Początek spotkania w sobotę 25 lutego przewidziano na godz.15.00.

MKS Debrzno- Legion Strączno 15:0 (6:0)

1:0 Michał Kawczak (1)
2:0 Michał Kawczak (3)
3:0 Bartosz Szulc (15)
4:0 Paweł Wegner (25)
5:0 Paweł Wegner (34)
6:0 Bartosz Szulc (39)
7:0 Michał Kawczak (49)
8:0 Dariusz Zabrocki (54)
9:0 Michał Kawczak (56)
10:0 Michał Kawczak (73)
11:0 Paweł Wegner (74)
12:0 Bartłomiej Lica (80)
13:0 Dariusz Zabrocki (83)
14:0 Paweł Wegner (87)
15:0 Damian Litwiniuk (90)

MKS: W. Taras- Lica, Okoński, Mucha, Zabrocki- Szulc, Władyczak, Sz. Malmon, Pacholik- Wegner, Kawczak. Grali także: Litwiniuk, Serówka i Kaczmarek

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::