AKTUALNOŚCI
Skutecznie do przerwy, dużo gorzej po zmianie stron 05.02.2017r.
Po 78 dniach przerwy (3:1 w Kobylnicy ze Słupią o punkty w klasie okręgowej 19 listopada ubiegłego roku) seniorzy czerwono-niebieskich wyszli na duże boisko, aby rozegrać oficjalny mecz. Cykl gier kontrolnych rozpoczęliśmy od wizyty w Chojnicach i konfrontacji z beniaminkiem IV ligi Sokołem Wyczechy. Zakończyła się ona wygraną rywali 4:3 po spotkaniu, które miało dwa oblicza.

Pierwsze 45 minut toczyło się pod dyktando emkaesiaków, którzy swoją przewagę udokumentowali zdobyciem trzech goli. W 9 min. pierwsze trafienie w 2017 roku zapisał Paweł Wegner. "Diabeł" bez skrupułów wykorzystał błąd defensywy Sokoła i wcelował do siatki w sytuacji sam na sam. W 21 min. było 2:0, gdy ponownie Wegner po ładnym zagraniu na skrzydło od Pawła Władyczaka technicznym uderzeniem ponad wychodzącym golkiperem umieścił piłkę pod poprzeczką.

Przeciwnicy, mimo ogólnej dominacji debrznian, też mieli swoje okazje. W 12 min. Sławomir Słonka umiejętnie sparował futbolówkę do boku po groźnym strzale, w 29 min. Ariel Sobczak spudłował z bliskiej odległości od bramki, a w 33 min. żaden z piłkarzy z Wyczech nie doszedł do sprytnie zagranej wzdłuż piątego metra piłki.

W 36 min. dwójkową akcję Michała Kawczaka z Wegnerem zakończyła mocna, acz niecelna próba tego drugiego. W 41 min. prowadziliśmy 3:0. Do dokładnego zagrania Kawczaka wyszedł w tempo Damian Litwiniuk i nie zmarnował wyśmienitej szansy. To pierwsza bramka "Ampera" od... ponad trzech i pół roku, czyli pamiętnego wyjazdu do Trzebielina na barażową potyczkę o miejsce w klasie okręgowej, kiedy w lipcu 2013r. MKS pokonał po dogrywce Chrobrego Charbrowo 4:2, a Damian postawił wówczas kropkę nad "i"...

Zanim skończyła się pierwsza część wynik brzmiał już 3:1. Sobczak silnie przymierzył w 42. minucie zza szesnastki, piłka po drodze odbiła się od któregoś z obrońców, wybronił ją Słonka, jednak wobec dobitki dobrze ustawionego Macieja Jaroszyńskiego był bezradny. W 47 min. kontaktowego gola strzelił Sobczak, z dystansu, z około 25 metrów. Broniący w II połowie Artur Niemier nie zareagował w porę i futbolówka ugrzęzła w siatce. W 60 min. Sokół odrobił straty, za sprawą Jaroszyńskiego, który posłał piłkę w długi róg poza zasięgiem Niemiera. Graliśmy w tym fragmencie rywalizacji źle, jedynie w 70 min. po kontrze Wegner trafił w boczną siatkę. Zwycięstwo 4:3 dał Sokołowi Sobczak. Po krzyżowym podaniu ponad naszą linią obrony przechwycił "gałę" i pewnie pokonał Niemiera.

P. Władyczak przetestował dyspozycję szesnastu zawodników. W tym gronie znalazło się dwóch debiutantów. 17-letni Bartosz Szulc to wychowanek klubu, który grał wcześniej w drużynie juniorów B, a obecnie wznowił treningi, próbując sił w dorosłym zespole. Drugi nowicjusz to Mateusz Sowiński, w przeszłości junior Korala Dębnica i Piasta Człuchów, obserwatorom debrzneńskiej ligi halowej znany z występów w minionych dwóch edycjach w barwach Pioniera Biskupnica. Godna odnotowania była także obecność na boisku Szymona Malmona (jest ponownie w Debrznie po dłuższym pobycie poza miastem, ostatni do dziś mecz rozegrał w kwietniu 2016r.) oraz wracającego do aktywności sportowej po poważnej kontuzji (lipiec 2016r.) Damiana Okońskiego.

Drugi sprawdzian odbędziemy dokładnie za tydzień, w tym samym miejscu i o tej samej porze, tj. 12 lutego o godz.16.00. Rywalem będzie Szarża Krojanty.

MKS Debrzno- Sokół Wyczechy 3:4 (3:1)

1:0 Paweł Wegner (9)
2:0 Paweł Wegner (21)
3:0 Damian Litwiniuk (41)
3:1 Maciej Jaroszyński (42)
3:2 Ariel Sobczak (47)
3:3 Maciej Jaroszyński (60)
3:4 Ariel Sobczak (82)

MKS: Słonka (46 Niemier)- Kałdowski, Szostek, Okoński, Zabrocki- Kawczak, Władyczak, Żukowski, Sz. Malmon, Szulc- Wegner. Grali ponadto: Litwiniuk, Płóciennik, Lica i Sowiński

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::