AKTUALNOŚCI
Triumf JR Team, dublet 1125, specyficzny hat trick Słonki, nagrody dla Gołębiewskiego i Kawczaka31.01.2017r.
Wracamy zgodnie z zapowiedzią do zakończonego przed tygodniem XIX sezonu Debrzneńskiej Halowej Ligi Piątek Piłkarskich. Za nami prawie dwa miesiące rywalizacji, w której działo się sporo ciekawego, piłkarze zdobyli rekordowe 836 goli, nie zabrakło wyrównanych, stojących na dobrym poziomie meczów.

Mamy nowego mistrza. Grom Barkowo, trzykrotny triumfator w przeszłości, miał chrapkę na klasycznego hat tricka (czyli pierwsze miejsca za lata 2015-2017), lecz grający od początku bardzo pewnie i skutecznie JR Team Człuchów bez większego trudu zdystansował resztę drużyn. Zespół Sebastiana Stalki, stworzony ponad dwa lata temu dla uczczenia pamięci tragicznie zmarłego byłego zawodnika Piasta Człuchów Jacka Raźnego, zgłosił do ligi najwięcej, bo aż 33 (!) zawodników, lecz ostatecznie na boisko wybiegło zaledwie... dwunastu. Człuchowianie zaprezentowali... sześciu bramkarzy (czterech nominalnych, dwóch z konieczności), co też jest ewenementem. Dobrze zbalansowana, doświadczona drużyna radziła sobie doskonale z wszystkimi rywalami i dotrwała do finiszu ligi bez porażki, co zdarzyło się pierwszy raz od 2009 roku, kiedy to niepokonana była Ogrodowa/Gama.

Broniąca tytułu ekipa Gromu trzymała fason, jednak było to za mało na trzeci z rzędu szczyt tabeli. Wydaje się, że na dyspozycji Pawła Januszewskiego i spółki częściowo odbiło się zaangażowanie w drugie rozgrywki, te organizowane w Sępólnie Krajeńskim. Nawarstwiające się zmęczenie, a ponadto kłopoty kadrowe (m.in. uraz Dawida Wachnika) nie ułatwiały zadania. Apogeum problemów barkowian przypadło na rozgrywane między Świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem spotkanie z outsiderami z SGS Team, sensacyjnie przegrane 2:3. Czy Grom mimo wszystko zawiódł zajmując drugie miejsce? Nie przesadzajmy, może dla ligi to lepiej, że nie "zabetonowaliśmy" klasyfikacji na lata...

Trzeci stopień podium dla Ogrodowej/Gama. Debrznianie mieli jedną z najmłodszych drużyn tej kampanii i byli (tradycyjnie zresztą) groźni dla każdego. Śladowe występy Bartłomieja Rutyny, udział tylko w części potyczek Krzysztofa Szawarniaka, zrekompensował w sporym stopniu transfer z rozwiązanego Mebloluxu Wojciecha Marczaka. Tuż za strefą medalową 1125 Lipka, który to team spadł o jedną lokatę w porównaniu z poprzednim sezonem. Zaledwie dwa mecze kontuzjowanego Michała Pacholika, nie będący w pełni sił Bartłomiej Lica i bardzo ograniczony osobowo skład przyczyniły się do lokaty poza "pudłem". Ale... To nie były złe tygodnie dla hardcore'owców. Halówkowy "transfer roku" (no dobrze, jeden z kilku znaczących, m.in. oprócz pojawienia się w JR Teamie Pawła Wegnera, Marczaka w Ogrodowej/Gamie czy Patryka Klejdysza w Megaluxie), czyli gra Michała Kawczaka w szeregach lipczan, ponadto równa forma Sławomira Słonki przyniosły w efekcie solowe wyróżnienia, o których będzie jeszcze poniżej. Poza tym prestiżowy puchar fair play powędrował także do tej drużyny, co oznaczało powtórkę z zeszłego sezonu.

Malutki progres, z szóstej na piątą pozycję, odnotował Team Człuchów. Ten zespół mógł mieć znacznie bogatszy dorobek punktowy, gdyby więcej meczów zaliczyli Damian Chrapkowski i Filip Karmański, obecni jedynie na początku sezonu. Nieobliczalni człuchowianie grali "w kratkę", za niektóre spotkania byli mocno chwaleni, inne z kolei wymazywali czym prędzej z pamięci. O dwie lokaty podwyższył swoje notowania Megalux. Lipczanie w poprzedniej edycji zdobyli 10 punktów, teraz aż 22. Z pewnością dużo dało drużynie przejście do niej P. Klejdysza, który może i grał nierówno, ale zapewnił swojej nowej ekipie 30 goli, co jest niebagatelnym wynikiem biorąc pod uwagę, że dotyczyło to drużyny z drugiej połówki tabeli.

Bardzo stabilny jest Golden Team. Zakrzewianie obronili siódme miejsce, uzyskali także podobny zysk punktowy. Nie we wszystkich konfrontacjach obecny był Dominik Brożek, kłopoty z wykorzystywaniem okazji bramkowych miał Rafał Cichoń, a to na ich barkach spoczywała w głównej mierze odpowiedzialność za wyniki. O tym jak wiele czasami może dać wzmocnienie zespołu jednym (!) piłkarzem (w tym przypadku Sebastianem Gołębiewskim), przynajmniej w realiach ligi halowej, świadczy przykład Pioniera Biskupnica. Sezon 2015/2016 to "czerwona latarnia" i jedynie trzy oczka, obecnie już ósme miejsce, 16 punktów i opinia solidnej grupy ambitnych zawodników. Brawo!

Przedostatnie miejsce dla Skry. Bińczanie prezentowali fatalną dyspozycję przez większość tej edycji, często byli odprawiani dwucyfrówkami, ale uniknęli dziesiątej lokaty za sprawą udanego finiszu, dzięki któremu wyprzedzili "beniaminka", czyli SGS Team. Debrznianie długo liderowali w klasyfikacji fair play, przez kilka tygodni okupowali dziewiąte miejsce, lecz nie zdołali odeprzeć ataku Skry. Na plus zwycięstwo z Gromem 3:2, czyli największa niespodzianka zimy...

Przejdźmy do suwenirów indywidualnych. MVP sezonu? S. Gołębiewski! Głosy w trakcie elekcji (dla ścisłości: nie wszyscy przekazali swoje typy) rozłożyły się na kilku kandydatów. Debiutujący w DHLPP piłkarz Pioniera był bezsprzecznie najlepszy w swojej drużynie, a że do tego prezentował bardzo dobrą grę w praktycznie każdym meczu, naszym zdaniem całkiem zasłużenie sięgnął po trofeum. To dopiero piąty przypadek w dziejach listopadowo-grudniowo-styczniowych zmagań, aby najważniejsza solowa nagroda przypadła reprezentantowi ekipy, która w końcowym rozrachunku zajęła miejsce poza podium. Tym większe uznanie dla Gołębiewskiego.

Najlepszym golkiperem obwołano Sławomira Słonkę. Tym samym Sławek powtórzył osiągnięcie z 2008 i 2010 roku (wówczas w barwach Salosu) i stał się samodzielnym rekordzistą w liczbie trumfów w tej kategorii. Poza nim tylko dwaj bramkarze dwukrotnie zgarniali pamiątkową statuetkę, a więc Robert Rutyna i Artur Niemier.

Strzelecką koronę założył Michał Kawczak. Niegdyś dwa razy był na drugiej pozycji w zestawieniu (2013 i 2015), obecnie zdecydowanie wyprzedził najgroźniejszego z konkurentów, walczącego zaciekle do końca P. Wegnera. 55 goli Michała to imponująca liczba i drugi najlepszy rezultat w historii wśród snajperów. Rekord należy od ponad dekady do Ś. P. Sylwestra Nylca, który w sezonie 2004/2005 trafił 66 razy!

Podsumowanie nie może obyć się bez szerszych wniosków. To już dziewiętnaście edycji ligi i... nadal w okresie zimowym jest bardzo popularna. Mimo wyrażanych tu i ówdzie pohukiwań, że nie wszystkie elementy rozgrywek są na dobrym poziomie ciągle uważamy, że rywalizacja przynosi wiele pozytywnych emocji. Wielokrotnie to podkreślaliśmy: z nikim nie ścigamy się, ale nie bez satysfakcji można stwierdzić, iż jesteśmy jedynym ośrodkiem w powiecie, który regularnie rok po roku "porywa się" na organizację halówki. Co więcej, wydaje się, że formuła zakładająca system każdy z każdym mecz i rewanż, zapewniający najbardziej sprawiedliwy, równy (w liczbie gier) sposób wyłaniania kolejności, jest sprawdzona i ma się dobrze. Co do ewentualnej formy uatrakcyjnienia imprezy... A może Superpuchar jako osobny turniej, już po finiszu zasadniczej, właściwej kampanii, z udziałem czterech najlepszych zespołów? Rzecz warta rozważenia...

Na koniec dość przykra konstatacja. Jak to jest, że w halówce czynnie uczestniczy ponad 100 zawodników, a na rozdanie nagród stawia się garstka, dosłownie kilkanaście osób? Odczytujemy to jednoznacznie jako brak szacunku dla tego, co wspólnie robimy, a przede wszystkim brak szacunku dla kolegów z boiska, którym miło byłoby pogratulować np. wysokiej lokaty, udanego startu, wspólnie poklaskać, pierwsza drużyna dziesiątej, dziesiąta pierwszej itd., itp... Może za dużo wymagamy, ale czy nie jest w tym odrobina racji?

Dziękujemy wszystkim (a zwłaszcza sędziom) za pomoc w organizacji kilkutygodniowych zawodów i zapraszamy na jubileuszowe, dwudzieste wydanie rozgrywek w obiekcie Zespołu Szkół, pod koniec listopada 2017 roku...

Poniżej nieco inne, wyrażone w liczbach spojrzenie na edycję 2016/2017, czyli garść statystyk...

Najwięcej zwycięstw: JR Team Człuchów 16
Najmniej zwycięstw: Skra Bińcze i SGS Team Debrzno po 2
Najwięcej remisów: JR Team Człuchów, Grom Barkowo, Ogrodowa/Gama Debrzno i Golden Team Zakrzewo po 2
Najmniej remisów: 1125 Lipka i SGS Team Debrzno po 0
Najwięcej porażek: SGS Team Debrzno 16
Najmniej porażek: JR Team Debrzno 0
Najwięcej zdobytych goli: Grom Barkowo 131
Najmniej zdobytych goli: Skra Bińcze 45
Najwięcej strzelonych goli w I połowie w jednym meczu: Team Człuchów-Grom Barkowo (21 stycznia 2017r.) 9
Najmniej strzelonych goli w I połowie w jednym meczu: Ogrodowa/Gama Debrzno-JR Team Człuchów (11 grudnia 2016r.) 0
Najwięcej zdobytych bramek po przerwie w jednym meczu: 1125 Lipka-SGS Team Debrzno (14 stycznia 2017r.) 13
Najmniej zdobytych bramek po przerwie w jednym meczu: JR Team Człuchów-Grom Barkowo (4 grudnia 2016r.) i Skra Bińcze-Golden Team Zakrzewo (11 grudnia 2016r.) po 0
Najwięcej bramek straconych: Skra Bińcze 147
Najmniej bramek straconych: Ogrodowa/Gama Debrzno 40
Najwięcej goli w jednym meczu: 1125 Lipka-SGS Team Debrzno (14 stycznia 2017r.) 20
Najwyższe zwycięstwo: Grom Barkowo-Skra Bińcze 19:0 (6 stycznia 2017r.)
Największa liczba zawodników w drużynie z przynajmniej jednym golem: Grom Barkowo 13
Najmniejsza liczba zawodników z przynajmniej jednym golem: Skra Bińcze 7
Łączna liczba piłkarzy ze zdobytą co najmniej jedną bramką: 94
Średnia strzelonych goli na mecz: 9,28
Średnia strzelonych goli na kolejkę: 92,88
Kolejka z największą liczbą bramek: dziewiąta (117)
Kolejka z najmniejszą liczbą bramek: czwarta (62)
Najwięcej goli samobójczych (na korzyść zespołu): JR Team Człuchów 8
Najwięcej goli samobójczych (na niekorzyść zespołu): Megalux Lipka i Skra Bińcze po 6
Najmniej goli samobójczych (na korzyść zespołu): SGS Team Debrzno, Golden Team Zakrzewo i Pionier Biskupnica po 0
Najmniej goli samobójczych (na niekorzyść zespołu): JR Team Człuchów, Grom Barkowo, 1125 Lipka i Team Człuchów po 0

Indywidualne rekordy snajperskie, czyli hat tricki i... więcej w pojedynczym spotkaniu:

11 goli- Ariel Sobczak (Grom)
9 goli- Michał Kawczak (1125)
8 goli- Kawczak i Krzysztof Szawarniak (Ogrodowa/Gama)
7 goli- Paweł Wegner (JR Team)
6 goli- Wegner 2 razy i Szawarniak
5 goli- Martin Romanek (Ogrodowa/Gama) 2 razy, Sebastian Gołębiewski (Pionier) i Sobczak
4 gole- Kawczak 3 razy, Wegner 3 razy, Patryk Klejdysz (Megalux) 2 razy, Bartłomiej Lica (1125), Karol Dołgowski (Grom), Daniel Frydrychowicz (Grom), Karol Ryngwelski (JR Team), Wojciech Marczak (Ogrodowa/Gama), Sobczak, Łukasz Kościan (Grom), Bartosz Szulc (SGS Team), Przemysław Marek (Grom), Adam Kopczyk (Skra), Przemysław Procak (Skra), Rafał Cichoń (Golden Team), Dominik Brożek (Golden Team) i Norbert Mucha (Ogrodowa/Gama)
3 gole- Kawczak 6 razy, Klejdysz 4 razy, Mateusz Drobek (Team Człuchów) 4 razy, Gołębiewski 3 razy, Jarosław Wójcik (JR Team) 3 razy, Marczak 3 razy, Romanek 2 razy, Procak 2 razy, Szawarniak 2 razy, Wegner 2 razy, Kamil Kuliński (Megalux), Damian Chrapkowski (Team Człuchów), Damian Okoński (1125), Marek, Jarosław Serówka (1125), Mucha, Piotr Kaczor (Megalux), Ryngwelski, Sebastian Stalka (JR Team), Kościan, Mateusz Węgrzyn (Pionier), Marek Gleb (Team Człuchów), Brożek, Cichoń, Michał Duraj (Team Człuchów), Paweł Władyczak (1125) i Marcin Żukowski (Grom)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::