AKTUALNOŚCI
Bilansujemy ligową jesień (3) - juniorzy C211.02.2016r.
Trzecia odsłona oceny dokonań w rozgrywkach ligowych emkaesiaków to zreasumowanie jesiennych występów drużyny juniorów C2, a zatem ekipy Sebastiana Stalki, składającej się z zawodników urodzonych w latach 2002, 2003 i w jednym przypadku w roku 2004. Debrznianie na półmetku kampanii 2015/2016 okupują czwartą lokatę w gronie sześciu zespołów.

Spore zamieszanie towarzyszyło kształtowi zmagań w tej kategorii wiekowej przed startem sezonu, bowiem zgłoszono do okręgówki 12 ekip, a podokręg słupski zadecydował, aby nie dzielić stawki na grupy, tylko wszystkich skupić w jednej. Decyzja z pozoru właściwa i słuszna, lecz po jej szybkim przeanalizowaniu wzbudziła jednak niejakie wątpliwości. Problem dotyczył natury ekonomicznej, ponieważ taki układ rywalizacji oznaczałby podróże dzieci np. z Debrzna do Smołdzina, Kobylnicy czy Dębnicy Kaszubskiej i co za tym idzie duże koszty obsługi meczów. Pisaliśmy o tym obszernie na przełomie lipca i sierpnia. Początkowo nic nie wskazywało, że związek przychyli się do prośby klubów, czyli podziału na strefę północną i południową, ale ostatecznie tak się stało, ku zadowoleniu większości uczestników ligi. Stworzono zatem sześciodrużynowe grupy i postanowiono wcielić w życie sugerowany... czterorundowy system gier. Po raz pierwszy w historii (pomijając orlikowe turnieje) taka forma wyłaniania mistrza współzawodnictwa w klasie okręgowej dotyczy futbolistów jakiegokolwiek teamu reprezentującego MKS.

Zespół Stalki w podobnym składzie osobowym, z nielicznymi zmianami, bierze udział w rozgrywkach o punkty trzeci sezon. Jesienią występując, co naturalne, w starszej niż dotąd kategorii czerwono-niebiescy odbywali spotkania 70-minutowe (o dziesięć więcej niż dotychczas) i na całym boisku, a nie jak przez dwa poprzednie sezony na jego części i z wykorzystaniem wówczas mniejszych bramek. Ze zgłoszonej 22-osobowej kadry przynajmniej raz wybiegło na murawę 21 zawodników, z czego sześciu pojawiło się na niej we wszystkich dziesięciu spotkaniach. Byli to Kamil Kiedrowicz, Kacper Bielecki, Mateusz Trela, Patryk Kiedrowicz, Dominik Mudyna i Zuzanna Belter, a jako jedyny nie opuścił placu gry nawet na minutę K. Kiedrowicz. Do trzonu drużyny z pewnością należy również zaliczyć Wojciecha Marca, Patryka Barczewskiego, Mikołaja Plewę i Miłosza Parzybuta. Tylko w połowie meczów (względy zdrowotne) wystąpił Jakub Pałubicki, z podobnego powodu praktycznie całą rundę (zagrał wyłącznie na inaugurację z JFA Przechlewo) stracił Damian Kamowski. Przebłyski dobrej postawy miał Mikołaj Sikorski. Dużo grały dziewczęta, oprócz wspomnianej Belter również Agata Andrzejewska. Pierwsza część sezonu to także debiuty. Takich piłkarzy mieliśmy czterech: Paweł Grabowski, Michał Wieczorek, Dawid Zdunek i Łukasz Pruszkowski.

Sprawiedliwie spoglądając na rezultaty osiągnięte przez drużynę z Grodu Dzika można odczuwać niedosyt. Liczyliśmy na trochę więcej, a przynajmniej na pozycję na najniższym stopniu podium. Ostatni mecz o punkty w tej fazie edycji przesądził jednak o tym, iż nasi pogromcy (Czarni Czarne) po udanym rewanżu za porażkę 1:2 u siebie, zwyciężając 3:0 na naszym stadionie przeskoczyli ekipę Stalki. Poza zasięgiem była drużyna JFA (dwie wyraźne przegrane), ale też (patrząc li tylko na tabelę) Kornowscy Szarża Krojanty, chociaż akurat z tym przeciwnikiem notowaliśmy wyniki "na styku" (1:3 w Debrznie i 3:3 po bardzo dobrym meczu na wyjeździe). Rozczarowujący był rewanż z Chojniczanką w Chojnicach, bowiem po efektownej wygranej 5:2 u siebie gładko przegraliśmy 1:4 na "Modraku". Zupełnie bez historii były natomiast starcia z Kolejarzem Chojnice, które kończyły się w obydwu przypadkach festiwalem strzeleckim podopiecznych "Stali", a dysproporcja w umiejętnościach była aż nadto widoczna.

Liderem snajperskiej listy w naszym teamie, tak jak w minionych dwóch sezonach, pozostaje Trela. 19 trafień to sporo, z kolei K. Bielecki ma na koncie dziewięć goli mniej. Ośmiu innych zawodników podzieliło między siebie resztę dorobku, a bramki zdobywali w pojedynczych meczach. Chciałoby się widzieć progres drużyny wiosną i nie tylko wyrażany wymiernymi danymi, czyli poprawą miejsca w tabeli (walka o trzecie z Czarnymi będzie zapewne bardzo interesująca), ale nade wszystko postępem w grze zespołu jako całości i poszczególnych jego ogniw.

A co słychać w drugiej, północnej grupie? Tam przewodzi Start Miastko, z dwupunktową przewagą nad Doliną Gałąźnia Wielka. O uniknięcie miana najsłabszej ekipy całej ligi "rywalizuje" z zamykającym zestawienie w debrzneńskiej części zmagań Kolejarzem Zawisza Borzytuchom. Tak jak chojniczanie zespół z miejscowości spod Bytowa nie zdołał chociażby raz uniknąć porażki...

Ogółem: 10 meczów, 4 zwycięstwa, 1 remis, 5 porażek, 13 punktów, bramki 39-35

U siebie: 5 spotkań, 2 wygrane, 0 remisów, 3 przegrane, 6 punktów, gole 24-18

Wyjazd: 5 spotkań, 2 wygrane, 1 remis, 2 przegrane, 7 punktów, gole 15-17

Mecze (w nawiasach liczba spotkań w pełnym wymiarze czasowym):
Kamil Kiedrowicz 10(10), Kacper Bielecki 10(9), Mateusz Trela 10(9), Patryk Kiedrowicz 10(8), Dominik Mudyna 10(5), Zuzanna Belter 10(3), Wojciech Marzec 9(7), Patryk Barczewski 9(6), Mikołaj Plewa 9(6), Miłosz Parzybut 7(3), Agata Andrzejewska 6(0), Jakub Pałubicki 5(5), Jakub Nykiel 5(1), Mikołaj Sikorski 5(0), Krzysztof Stankiewicz 5(0), Paweł Grabowski 4(3), Michał Wieczorek 4(2), Dawid Zdunek 4(1), Kamil Łukaszewski 4(0), Łukasz Pruszkowski 4(0), Damian Kamowski 1(1)

Nie grał:
Mateusz Żakowski

Gole:
19- Mateusz Trela, 10- Kacper Bielecki, 2- Paweł Grabowski i Jakub Nykiel, 1- Zuzanna Belter, Kamil Łukaszewski, Jakub Pałubicki, Miłosz Parzybut, Mikołaj Plewa i Mikołaj Sikorski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::