ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Szturm po przerwie 17.10.2010r.
Juniorzy starsi przełamali złą passę i po dłuższym okresie niepowodzeń odnieśli cenne zwycięstwo. Debrznianie pokonali Start Miastko 5:2, przełamując rywala w drugiej połowie spotkania.
Pierwszy kwadrans niedzielnego meczu, rozgrywanego przy słonecznej pogodzie, był wyrównany, z nieznaczną przewagą czerwono-niebieskich. W 15 min. goście wykorzystali niezdecydowanie naszej defensywy i objęli prowadzenie. To nie zraziło piłkarzy MKS-u, którzy dążyli do jak najszybszego odrobienia strat i niemal natychmiast stworzyli ku temu szansę. W 18 min. bliski szczęścia był najlepszy na boisku Adrian Kwaśniewski. Dwie minuty później znowu po akcji "Foresta" znakomitą okazję na gola miał Rafał Paliwoda. Przyjezdni jeszcze wtedy obronili się, ale w 27 min. padło wyrównanie po efektownym solowym rajdzie Michała Birosza, zakończonym mocnym uderzeniem pod poprzeczkę z ostrego kąta. Miastczanie drugi raz wyszli na prowadzenie w 45 minucie, gdy skutecznie skontrowali nasz zespół. Tuż przed gwizdkiem na przerwę w pole karne wpadł Birosz, który naszym zdaniem był faulowany, ale arbiter nie zdecydował się podyktować rzutu karnego.
Na drugą połowę MKS wyszedł w zmienionym składzie. Paweł Władyczak dokonał trzech roszad, desygnując na plac gry zawodników mających za sobą 45-minutowe występy w sobotnim meczu seniorów, tj. Andrzeja Wałaszewskiego, Wojciecha Marczaka i Patryka Klejdysza. Zastąpili oni Szymona Malmona i Mariusza Górę (wystąpili później w meczu juniorów młodszych) i spieszącego się do szkoły w Bydgoszczy Birosza. Sygnał do ataku dał Kwaśniewski, który ładnie przedarł się prawą stroną boiska i uderzył na bramkę Startu. Dobrze prezentujący się w I połowie golkiper miastecki popełnił błąd, nie opanował futbolówki i ta wtoczyła się do bramki. Od tego momentu przewaga MKS-u stała się bardzo widoczna. W 58 min. po indywidualnej akcji gola mógł strzelić Marczak, ale co się odwlecze... W 61 min. siejący spustoszenie na prawym skrzydle Kwaśniewski dynamicznie wbiegł w "szesnastkę" i silnym uderzeniem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce. W 78 min. świetną okazję miał chwilę wcześniej wprowadzony do gry Wojciech Taras. Ambitni goście usiłowali odwrócić niekorzystny bieg zdarzeń, lecz w końcowych dziesięciu minutach otrzymali kolejne dwa ciosy. W 81 min Klejdysz dobrze wyszedł do prostopadłego zagrania, spokojnie minął bramkarza i dopełnił formalności do pustej bramki. W 89 min. natomiast Marczak zwiódł obrońcę w polu karnym i strzałem z lewej nogi nie dał szans bramkarzowi. 5:2! Cieszy komplet "oczek" zdobyty po czterech spotkaniach bez wygranej. Mamy nadzieję, że tak samo będzie za tydzień w Koczale (mecz z Granitem 24 października o godz. 11.00.), a przede wszystkim, iż unikniemy takich problemów kadrowych, jakie ostatnio nękały drużynę juniorów starszych. Oby zwycięstwo ze Startem było wystarczającą zachętą do mobilizacji na ostatnie dwie potyczki jesienne.

MKS Debrzno - Start Miastko 5:2 (1:2)
Bramki dla MKS-u: Adrian Kwaśniewski (48, 61), Michał Birosz (27), Patryk Klejdysz (81), Wojciech Marczak (89)
MKS: Lisewski - Mikołajczyk, Maślanyk, Góra (46 P. Klejdysz), Obarzanek - Kwaśniewski, Birosz (46 Marczak), Olszewski, Mulik - Malmon (46 A. Wałaszewski, 77 W. Taras), Paliwoda

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::