ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
W Chojnicach remisowo 09.10.2010r.
Juniorzy starsi MKS-u podzielili się punktami z Kolejarzem, remisując 2:2 na boisku w Chojnicach.
Ekipa Pawła Władyczaka udała się na wyjazdowy mecz w składzie mocno różniącym się od tego, w jakim występowała w minionych tygodniach. Od razu dodajmy, że tylko część absencji była usprawiedliwiona, kilku zawodników nie stawiło się na zbiórkę nie informując o przyczynach swojej nieobecności... Brawa dla tych, którzy pojechali do Chojnic i wywalczyli punkt. O skali problemów kadrowych niech świadczy chociażby ten fakt, iż w bramce stanął Michał Biszczanik (drugi mecz tego samego dnia), a nominalny golkiper w tej kategorii wiekowej Marcin Lisewski rozegrał 90 minut w polu. Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla czerwono-niebieskich. Minęło zaledwie 90 sekund, gdy wychodzącego na czystą pozycję zawodnika Kolejarza nieprzepisowo powstrzymał Damian Smoliński. Arbiter nie miał wyjścia i pokazał debrznianinowi czerwoną kartkę za faul taktyczny. Siły więc... wyrównały się, bo gospodarze rozpoczęli mecz w niepełnym zestawieniu, a dopiero w trakcie gry dotarł na stadion jedenasty piłkarz miejscowych. Od drugiej minuty zatem graliśmy w dziesiątkę, a 120 sekund później... MKS prowadził 1:0! Dobre podanie otrzymał Łukasz Klukowski i silnym uderzeniem z kilkunastu metrów umieścił futbolówkę w bramce. To dodało animuszu naszemu zespołowi, który stworzył dwie kolejne szanse na następnego gola. W 12 min. Rafał Paliwoda nieznacznie przestrzelił, a w 19 min. piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Liczyliśmy na drugie trafienie, tymczasem w 22 min. przypadkowy faul Lisewskiego i rzut karny dla rywali. Wprawdzie debrznianie zarzekali się, że przewinienie nastąpiło poza obrębem "szesnastki", ale sędzia był pewien swojej decyzji. Chojniczanie po chwili doprowadzili do remisu. Dalsze minuty I odsłony były bardzo wyrównane, a najlepszą okazję dla nas miał w 36 min. Klukowski. Druga połowa zaczęła się niepomyślnie dla MKS-u. W 48 min. M. Biszczanik nie utrzymał w rekach piłki dośrodkowanej z rogu i jeden z miejscowych piłkarzy nie miał problemów ze skierowaniem jej do pustej bramki z bliska. Wydawało się, że nie damy rady, gdyż mimo aktywnej gry Wojciecha Tarasa, Macieja Maślanyka, Adriana Kwaśniewskiego, Klukowskiego, wielu prób stworzenia dogodnej na wyrównanie szansy, rezultat długo nie ulegał zmianie. Wreszcie w 88 min. W. Taras dograł dokładnie futbolówkę do Klukowskiego, a "Klucha" wyprzedził obrońcę i bramkarza, dołożył nogę i wpakował piłkę do bramki. Po trzech przegranych w identycznych rozmiarach (1:2) "wyszarpaliśmy" cenny punkt. Siódma kolejka w najbliższy weekend. W niedzielę 17 października o godz.11.00. zagramy u siebie ze Startem Miastko.

Kolejarz Chojnice - MKS Debrzno 2:2 (1:1)
Bramki dla MKS-u: Łukasz Klukowski (4, 88)
MKS: M. Biszczanik - Smoliński, Maślanyk, W. Taras, Lisewski - Mikołajczyk (46 Szawarniak), Góra (46 Pisuk), Kwaśniewski, Dynkowski - Klukowski, Paliwoda

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::