ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Bramkowy wyścig zadecyduje 27.01.2014r.
Dopiero w trakcie ostatniej serii spotkań rozstrzygną się losy głównych trofeów debrzneńskiej halówki. Obszernie pisaliśmy przed paroma dniami o kilku możliwych wariantach układu sił w tabeli na koniec edycji 2013/2014, teraz wiemy odrobinę więcej.

Grom Barkowo zrobił swoje i zdobył w niedzielę komplet punktów, zwycięstwo odniósł także Stala Team Dębnica, potknął się natomiast Meblolux Debrzno. Wiadomo zatem, że tylko dwa pierwsze zespoły pozostały na placu boju. Terminarz nie sprzyja barkowianom, którzy nic więcej nie są w stanie uczynić w kwestii swojego dorobku, ponieważ na skutek znanych okoliczności (czytaj wycofania się dwóch drużyn z rozgrywek) nie zagrają już w ogóle. Co innego dębniczanie, przed którymi potyczki z Legionistami i Terrorym Attack, czyli... gonitwa za golami. Sytuacja jest bowiem taka, iż przy ewentualnych dwóch wygranych Stala Team dwie ekipy osiągną ten sam bilans punktowy. Mecze bezpośrednie są na remis, stąd o tytule mistrzowskim mogą zadecydować trafienia z całego sezonu. Grom ma różnicę bramek +42, Stala Team obecnie +32. Łatwo obliczyć, że aby wygrać ligę ci drudzy muszą zdobyć sześć oczek i osiągnąć przy tym przewagę łącznie jedenastu goli. Wystarczy także różnica dziesięciu trafień, jednak wówczas Stala Team musiałby mieć na koncie co najmniej 88 bramek w edycji. Trzeba jeszcze dodać, że istnieje możliwość uzyskania przez obydwu pretendentów takiego samego dorobku, czyli 87-45. Co wtedy? Lepszy będzie dotychczasowy lider, ponieważ jest wyżej w...klasyfikacji fair play, w której barkowianie zresztą zapewnili już sobie triumf! Ciekawie? Tak!

Jak przebiegała przedostatnia kolejka? Po raz drugi podpadli nam zawodnicy Komnetu, którzy mimo zapewnień czynionych w tygodniu poprzedzającym mecze po prostu nie stawili się w hali Zespołu Szkół. Wbrew pozorom to ważne, gdyż przez to np. pozbawili Grom szansy odniesienia potencjalnie wyższej wygranej w ich pojedynku, a poza tym prowadzący w tabeli snajperskiej Ariel Sobczak nie miał okazji do powiększenia bramkowych zdobyczy. Cóż, pozostały nerwy, niesmak i rozczarowanie postawą zespołu z Człuchowa. W tych okolicznościach obrońcy tytułu skoncentrowali się na spotkaniu z Terrorym Attack. Debrznianie zagrali słabe zawody i przegrali wysoko 3:10, właściwie ani na moment nie zagrażając rywalom, do czego w teorii wydawali się predestynowani.

Bardzo istotne były gry z udziałem Ogrodowej/Gama. Najpierw ta ekipa pozbawiła złudzeń Meblolux, gładko odprawiając wciąż marzących o pierwszej pozycji przeciwników 5:1. Mecz ustawiło szybkie prowadzenie 3:0 i potem pozostało zwycięzcom kontrolować wydarzenia na boisku. W starciu ze Stala Team role się odwróciły. To dębniczanie dość prędko wyjaśnili sprawę osiągając przewagę kilku goli i było po wszystkim. Cztery trafienia zanotował Paweł Wegner, ciągle liczący na skuteczną pogoń za Sobczakiem wśród strzelców. Warto zauważyć, iż w zespole Sebastiana Stalki doszło do niespodziewanej (aczkolwiek zgodnej z regulaminem) zmiany między słupkami. Chorego Krystiana Paciorka awaryjnie zastąpił Artur Włoch, rzecz jasna będący na liście zgłoszeń od startu halówki, czyli jak najbardziej uprawniony do występu.

Na koniec dnia Meblolux choć w części powetował sobie wcześniejsze niepowodzenia, wygrywając bez problemu z Terrorym Attack 9:2. Najniższa lokata na podium to nie było jednak marzenie Pawła Osiuraka i jego piłkarzy, więc wielkiej radości z tej wiktorii nie przejawiali.

"Ostatki" edycji 2013/2014 w sobotę 1 lutego. Serię sześciu konfrontacji rozpoczniemy z powodów organizacyjnych później niż początkowo planowano, tj. o godz.16.45. Zapraszamy!

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::