ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
A jednak Przybkowo 14.02.2005r.
Siódma edycja debrzneńskiej halówki przeszła do historii. Turniej finałowy wyłonił mistrza edycji 2004/05, którym niespodziewanie została ekipa PPZ Przybkowo. Sobotnie gry były niezwykle zacięte i przyniosły zaskakujące rozstrzygnięcia. Niestety, atmosfera podczas zawodów była zbyt gorąca, zdecydowanie za często zawodnikom puszczały nerwy, grano ostro. Do nikomu niepotrzebnej awantury doszło już w trakcie i po pierwszym spotkaniu Piranie - Przybkowo. Mistrzowie z roku ubiegłego i najlepszy zespół fazy eliminacyjnej prowadzili 5:2 i zdawało się, że na kilka minut przed końcowym gwizdkiem spokojnie kontrolują sytuację. Wówczas karę 2-minutową za faul otrzymał Piotr Marek, a po chwili za krytykę orzeczeń sędziego arbiter wymierzył "Grantowi" 5 minut kary. Protestujący z ławki Sylwester Nylec otrzymał kolejne 2 minuty. To zaogniło sytuację, zdenerwowani zawodnicy Piranii pogubili się i w krótkim czasie stracili aż 4 gole.
Ciężko jest obiektywnie ocenić do końca, kto w całym zamieszaniu miał rację, jednak nie ulega wątpliwości, iż zachowanie niektórych uczestników meczu po jego zakończeniu wzbudziło niesmak u postronnych osób. Szkoda, że ten incydent zaważy pewnie na odbiorze całej imprezy, ponieważ generalnie turniej finałowy był ze sportowego punktu widzenia bardzo interesujący. Każdy z meczów trzymał w napięciu do ostatniej sekundy i wszystkie zespoły mogły wygrać tegoroczną edycję. O końcowym triumfie Przybkowa zadecydowała postawa (sic!)... Piranii. Grając o "pietruszkę" i przegrywając do przerwy z ZMW 0:2 (w tym momencie drużyna z Wyczech miała tytuł mistrza w kieszeni) ustępujący mistrzowie zmobilizowali się i drugie 15 minut wygrali 5:0! Nie dał rady uchronić swojego zespołu od porażki debiutujący w bramce ZMW "dobry duch" tej ekipy Dariusz Kojnecki. PPZ Przybkowo wraca na pierwsze miejsce w halówce po pięcioletniej przerwie (poprzednie wygrane w 1999 i 2000 roku). Zwycięzcy otrzymali okazały puchar ufundowany przez honorowego patrona imprezy, Senatora RP Gerarda Czaję. Puchary za II i III miejsce wręczyli ich fundatorzy, tj. Burmistrz Miasta i Gminy Debrzno Mirosław Burak i Przewodniczący Rady Miejskiej Jan Adam Beme, natomiast za IV lokatę wiceprezes MKS-u Bogdan Bojarski. Niekwestionowane zwycięstwo w klasyfikacji fair play odnieśli Spawacze, których obdarował pucharem członek zarządu MKS-u Marek Romaniec. Statuetki za wyróżnienia indywidualne przypadły w udziale Sylwestrowi Nylcowi (król strzelców z 66 golami, co jest rekordem w historii ligi), Pawłowi Władyczakowi (najlepszy zawodnik), Tomaszowi Rutkowskiemu (najlepszy bramkarz) i Edwardowi Markowi (najbardziej doświadczony uczestnik turnieju).
Następna edycja ligi halowej ruszy zapewne późną jesienią tego roku. Myślę, że wszystkim nam, uczestnikom zabawy (z założenia...), potrzebna jest refleksja i głębokie przemyślenie tego, co wydarzyło się w sezonie 2004/05.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::