AKTUALNOŚCI
Dawid Borowicz i Paweł Walo w "Klubie 2700"27.06.2025r.
20 lutego tego roku, a zatem krótko przed rozpoczęciem rundy wiosennej w klasie okręgowej, przeanalizowaliśmy na naszej stronie internetowej, jak przebiegała I część sezonu 2024/2025 pod kątem wyłonienia kandydatów do elitarnego grona NIEZASTĄPIONYCH. Chodziło o wyłuskanie z wykazu zawodników grających w naszej lidze tych, którzy na półmetku rywalizacji zaliczyli komplet 1350 minut, a więc wystąpili w 15 meczach po 90 minut.

Takich pretendentów znaleźliśmy pięciu. W tej grupie było dwóch bramkarzy (Paweł Walo z Granitu Kończewo i Cezary Wiktorzak z Pomorza Potęgowo), a poza tym trzech piłkarzy z pola (Dawid Borowicz ze Startu Miastko, Filip Dalecki ze Skotawii Dębnica Kaszubska i Rafał Dowksza z Piasta Człuchów).

Co przyniosła faza rewanżowa rywalizacji w okręgówce? Otóż gratulacje kierujemy w stronę dwóch futbolistów, a mianowicie D. Borowicza i P. Walo, którzy powtórzyli dorobek z jesieni i uzbierali ogółem 2700 minut. Szczególnie trudne zadanie, co warto podkreślić, było przed tym pierwszym zawodnikiem, bo w połowie zmagań miał na koncie trzy żółte kartki, a jak wiadomo każde następne napomnienie spowodowałoby jednomeczową pauzę. Tak się nie stało i tym większy podziw dla reprezentanta miasteckiego Startu! Nie do zastąpienia w bramce Granitu był natomiast Walo i on również nie zszedł z boiska ani na sekundę. Brawo!

Jak spisali się pozostali kandydaci? Niezwykle blisko "maksa" był Wiktorzak, który dopiero w ostatniej (!), trzydziestej serii nie strzegł bramki Pomorza, a zluzował go w tej roli Emilian Sokołowski. Dwaj pozostali futboliści tj. Dalecki i Dowksza stracili szansę wstąpienia do Klubu 2700 w identycznym momencie, a mianowicie w 19. kolejce. Dalecki odpoczywał wówczas po czterech żółtych kartonikach, a Dowksza z nieznanych nam przyczyn (kontuzja?) nie znalazł się w kadrze Piasta na wyjazdową konfrontację z Myśliwcem Tuchomie.

Spójrzmy jeszcze na dokonania Czerwono-Niebieskich. MKS zagrał 29 spotkań (pamiętajmy bowiem o jesiennym walkowerze za mecz z Jantarem w Ustce) i... we wszystkich wystąpił kapitan emkaesiaków Michał Pacholik. Zawsze przy tym wychodził na murawę w podstawowej jedenastce, ale dziewięciokrotnie był zmieniany, regularnie nie wcześniej niż w ostatnim kwadransie zawodów. 28 meczów (w komplecie po 90 minut!) to dorobek Pawła Władyczaka, który był zmuszony opuścić domową potyczkę z Myśliwcem Tuchomie w 18. kolejce z powodu choroby.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::