AKTUALNOŚCI
Polubownie z Myśliwcem08.03.2025r.
Od remisu 1:1 w Tuchomiu zaczęła się dla nas runda wiosenna w klasie okręgowej juniorów D2. Czerwono-Niebiescy prowadzeni przez Krzysztofa Dudzica podzielili się punktami z Myśliwcem na bardzo trudnym, wyboistym boisku i z jednej strony możemy odczuwać niedosyt, a z drugiej to miejscowi piłkarze wygrywali do przerwy 1:0 i zdawali się być bliżej kompletu oczek. Po zmianie stron debrznianie mieli na szczęście więcej z gry i to nasz zespół bardziej dążył do zdobycia zwycięskiego gola.

Warunki atmosferyczne do sportowej rywalizacji w Dzień Kobiet były wyśmienite, bo jak na początek marca było przyjemnie i ciepło. Minusem było to, iż pojechaliśmy na pierwszy mistrzowski mecz w tym roku w okrojonym składzie, z jednym tylko zawodnikiem rezerwowym. Z pewnością utrudniło to mocno zadanie emkaesiakom.

Rywale zaczęli sobotnie zawody dość odważnie i już w 2. minucie po akcji prawym skrzydłem było groźnie, ale Szymon Ogierman poradził sobie z uderzeniem. W 9 min. straciliśmy bramkę. Maksymilian Ogierman przegrał pojedynek i poszła akcja, po której obejrzeliśmy dwa strzały, przy czym ten drugi był skuteczny. Staraliśmy się odpowiedzieć niemal natychmiast i w 11 min. po zagraniu Aleksandra Jarosza niewiele zabrakło do powodzenia Wiktorowi Wasyłykowi.

W 17 min. przed idealną wręcz okazją na trafienie stanął Dominik Malmon, ale będąc oko w oko z golkiperem wcelował w niego. W 19 min. mnóstwo farta miał Franciszek Osięglewski, faulując wychodzącego na czystą pozycję rywala. Arbiter Andrzej Cyrson był wyrozumiały, jedynie pogroził debrznianinowi, a mogło to skończyć się nawet wykluczeniem...

W końcowym kwadransie pierwszej odsłony najpierw w 26 min. po rogu główkował celnie Malmon, potem w 34 min. Myśliwiec skontrował i w sytuacji sam na sam z Sz. Ogiermanem piłka minęła słupek bramki, a w 40 min. Iwo Traczyk silnie przymierzył z wolnego, ale żaden z kolegów nie pospieszył z dobitką.

Początkowe fragmenty gry w II części spotkania stały pod znakiem dominacji MKS-u. Miejscowi byli schowani na własnej połowie, lecz jak już z niej wyszli, to od razu mogliśmy stracić bramkę (50 min.). Interesująco było w 53. minucie, bo najpierw tuchomianie stworzyli świetną okazję, a po chwili faulowany (naszym zdaniem) w polu karnym był W. Wasyłyk. Wreszcie w 58 min. zanotowaliśmy tak oczekiwany remis 1:1. Kornera wykonywał Antoni Skępiec, dobrze wstrzelona na przedpole bramki gospodarzy futbolówka trafiła do A. Jarosza, a ten z kilku metrów pewnie wpakował ją do siatki.

Od tego momentu wzmogła się walka o zwycięskiego gola, ale trudno było mówić o płynności w poczynaniach obydwu zespołów biorąc pod uwagę stan płyty boiska. W 66 min. wydawało się, że zdobędziemy bramkę, ale W. Wasyłyk zbyt mocno wypuścił przed siebie "gałę" i nie zdołał wykończyć dynamicznej akcji strzałem. Z kolei w 69 min. po rzucie wolnym i nieznacznym rykoszecie bez problemu złapał piłkę Sz. Ogierman.

W drugiej kolejce rundy rewanżowej zagramy na Stadionie Miejskim z Meteorem Silno. Mecz odbędzie się w niedzielę 16 marca o godz.11.00.

Myśliwiec Tuchomie- MKS Debrzno 1:1 (1:0)
Gol dla MKS-u: Aleksander Jarosz (58)
MKS: Sz. Ogierman- A. Jarosz, Lemańczyk, Malmon, W. Obarzanek, M. Ogierman, Osięglewski, Skępiec, Traczyk, W. Wasyłyk

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::