wtorek 4 lutego godz.19.00-20.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim, środa 5 lutego godz.19.00-20.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim i czwartek 6 lutego godz.19.00-20.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim; zbiórka na wyjazd na mecz sparingowy ze Spartą Złotów sobota 8 lutego godz.10.30 Stadion Miejski
JUNIORZY C2
środa 5 lutego godz.16.45-17.45 hala Szkoły Podstawowej
JUNIORZY D2
poniedziałek 3 lutego godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 5 lutego godz.15.45-17.15 hala Szkoły Podstawowej + sala nr 4
JUNIORZY F2
poniedziałek 3 lutego godz.17.30-18.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 5 lutego godz.16.45-17.45 hala Szkoły Podstawowej (UWAGA! TRENING ODWOŁANY- CHOROBA TRENERA)
AKADEMIA PIŁKARSKA
grupa I (roczniki 2019 i 2020, juniorzy G2), trener PAWEŁ WŁADYCZAK; wtorek 4 lutego godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej i czwartek 6 lutego godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej
grupa II (roczniki 2017 i 2018, juniorzy F2), trener NORBERT MUCHA; poniedziałek 3 lutego godz.17.30-18.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 5 lutego godz.16.45-17.45 hala Szkoły Podstawowej (UWAGA! TRENING ODWOŁANY- CHOROBA TRENERA)
grupa III (rocznik 2016, juniorzy F1), trener BARTŁOMIEJ LICA;
grupa IV (rocznik 2015, juniorzy E2), trener BARTŁOMIEJ LICA;
grupa V (roczniki 2013 i 2014, juniorzy D2), trener KRZYSZTOF DUDZIC; poniedziałek 3 lutego godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 5 lutego godz.15.45-17.15 hala Szkoły Podstawowej + sala nr 4
grupa VI (roczniki 2011 i 2012, juniorzy C2), trener BARTŁOMIEJ LICA; środa 5 lutego godz.16.45-17.45 hala Szkoły Podstawowej
AKTUALNOŚCI
Niepowodzenie pingpongistów
09.01.2025r.
Co tu koloryzować, w kiepskich nastrojach wracali dzisiaj późnym wieczorem z dalekiego Luzina tenisiści stołowi MKS-u. Ekipa z Grodu Dzika uległa w pierwszym tegorocznym występie na szczeblu IV ligi tamtejszemu Kaszubskiemu Towarzystwu Sportowo-Kulturalnemu 5:8. Tym samym gospodarze zrewanżowali się Czerwono-Niebieskim za porażkę w fazie finałowej ubiegłego sezonu, gdy zwyciężyliśmy na ich terenie 8:6.
Oceniając na gorąco, trzy niezwykle ważkie elementy przesądziły o ostatecznej porażce emkaesiaków, mimo iż weszliśmy w czwartkowe zawody bardzo dobrze. Przede wszystkim doskonała dyspozycja Wojciecha Nagela, który zdobył komplet oczek dla KTS-K, a ponadto świetna zmiana, jaką dał drużynie Krzysztof Gruszczyński i na dokładkę fakt zwycięstwa przeciwników w czterech z pięciu pięciosetowych konfrontacji. To najkrócej konkludując złożyło się na naszą przegraną w tym wyrównanym meczu.
Debrznianie pojechali do Luzina w siódemkę. W podstawowym składzie wyszli Mirosław Kisełyczka, Robert Stroiński, Daniel Orłowski i Sebastian Michno, w rezerwie pozostali Lech Wrzeszcz i Grzegorz Dudek, a team znad Debrzynki wspierał także mocno Daniel Hnatczak, któremu dziękujemy za pomoc w transporcie na mecz.
W pierwszej serii singli każdy z pojedynków kończył się rezultatem 3:1 i ku naszemu zadowoleniu trzy z nich wygrali debrznianie. Otóż Kisełyczka pokonał Sławomira Okonia, Orłowski Ryszarda Białka, a Michno Pawła Jakimcio (do ubiegłej edycji Wieża Połchowo). Nie powiodło się jedynie Stroińskiemu w boju z Nagelem. Prowadziliśmy zatem obiecująco 3:1.
Co więcej, po grach podwójnych mogło być nawet 5:1... Kisełyczka i Michno dali radę Okoniowi i Białkowi, choć w niewytłumaczalny logicznie sposób pokpili sprawę w pierwszej partii, przegrywając ją na przewagi. Potem na szczęście panowali już przy stole, wygrywając zasłużenie 3:1. Piąte oczko powinni dołożyć Orłowski ze Stroińskim w starciu z Nagelem i Jakimcio. Wygrywali 2:0, ale następne fragmenty rywalizacji zaczęły układać się po myśli miejscowych, którzy doprowadzili do remisu. W piątej odsłonie byli bardziej odporni nerwowo i dokładniejsi w kilku akcjach, stąd ich wiktoria 12:10.
Niestety, w dalszej części zawodów było już wyłącznie gorzej. Druga kolejka singli przyniosła nam porażki Stroińskiego z Gruszczyńskim (0:3), Orłowskiego z Jakimcio (1:3) i Kisełyczki z Nagelem (2:3). Mirek był o kroczek od powodzenia, bo mając wynik 2:1 wyraźnie prowadził w czwartej partii, lecz pozbawiony najwyraźniej układu nerwowego jego dużo młodszy przeciwnik konsekwentnie odrabiał dystans i wygrał tego, jak i ostatniego seta. Cenny punkcik wywalczył natomiast Michno, wygrywając z Białkiem 3:2 po szarpanym, przepełnionym licznymi zwrotami akcji boju, w którym nie zabrakło wielu interesujących wymian. Co ważne, debrznianin pokonał rywala, z którym rok wcześniej nie miał nic do powiedzenia w Luzinie, ulegając wtedy gładziuteńko i bezdyskusyjnie 0:3.
Remis 5:5 i całość rozstrzygała się w trzecim bloku gier singlowych. Mimo ambitnej postawy i wysiłków Orłowski przegrał z Gruszczyńskim 2:3, a Kisełyczka w trzech partiach uległ Białkowi. Na czwartym stole Stroiński uzyskał bardzo istotną zdobycz, wygrywając z Jakimcio 3:1. Sęk w tym, że aby ta wiktoria znalazła odzwierciedlenie w protokole grający na "trójce" Michno musiał poradzić sobie z Nagelem. Spotkanie dwóch niepokonanych tego dnia tenisistów było bardzo równe, bo chociaż świetnie zaczął je debrznianin, wygrywając pierwszego seta i prowadząc długo w drugim, to jednak skończyło się na pięciu odsłonach. Sebastian miał wynik 8:4 w decydującym momencie całego meczu, ale to luzinianin cieszył się z wygranej 11:9 i zamiast remisu 7:7 skończyliśmy mocno niefortunnie, bo bolesną porażką 5:8... Szczegóły, drobnostki, pojedyncze piłeczki, które były często w przeszłości naszym sprzymierzeńcem, tym razem obróciły się przeciwko teamowi MKS-u...
Pingpongiści z Debrzna muszą teraz mocno skoncentrować się na poniedziałkowym (13 stycznia), także wyjazdowym meczu z ZSP Bytovią Jedynką Bytów. Początek gier o godz.20.00. Jeśli nie chcemy skomplikować sobie, albo nawet zaprzepaścić sprawy awansu do czołowej szóstki kampanii 2024/2025, te zawody bezwzględnie należy wygrać...
KTS-K Luzino- MKS Debrzno 8:5
Punkty dla MKS-u: Sebastian Michno 2, Mirosław Kisełyczka 1, Daniel Orłowski 1 oraz w grze podwójnej Kisełyczka/Michno 1.