AKTUALNOŚCI
Bezcenne 8:6 w Połchowie29.11.2024r.
W szóstej kolejce spotkań IV ligi tenisiści stołowi MKS-u Debrzno odnieśli czwarte zwycięstwo, wygrywając w dalekim Połchowie (185 km!) z miejscową Wieżą 8:6. Piątkowy wieczór był bardzo emocjonujący, jednak finalnie to Czerwono-Niebiescy udawali się w długą podróż powrotną w wyśmienitych humorach. Po zażartym boju wywalczyli niezwykle istotne dwa punkciki, które podobnie jak niedawna wiktoria w derbach z C.S.T. Czarne znacząco przybliżyły ich do znalezienia się na koniec pierwszej fazy sezonu w czołowej szóstce w gronie dwunastu ekip.

Emkaesiacy pojechali do Połchowa w czwórkę, a w składzie znaleźli się Daniel Orłowski, Robert Stroiński, Mirosław Kisełyczka i Sebastian Michno. Gospodarze w porównaniu z jedynym jak dotychczas meczem pomiędzy drużynami z Połchowa i Debrzna, który odbył się 11 kwietnia 2023 r. (8:4 dla nas) desygnowali do walki zupełnie inne zestawienie, w którym znalazło się aż trzech nowych tenisistów.

Już premierowe single dowiodły, że zawody będą frapujące, a wynik może "zakręcić się" blisko remisu. Po czterech grach pojedynczych notowaliśmy bowiem stan 2:2. Orłowski prowadził z najlepszym w szeregach gospodarzy Hieronimem Korthalsem 2:0, ale przeciwnik uporządkował grę, był dokładniejszy w dalszej fazie potyczki i zasłużenie wygrał 3:2. Na sąsiednim stole Stroiński nie dał rady Mariuszowi Jarmulewskiemu, ale w rozgrywanych równolegle dwóch innych konfrontacjach na wysokości zadania stanęli Kisełyczka i Michno. Mirek po przegranym na przewagi premierowym secie, w następnych trzech po zażartym boju był lepszy i pokonał Mariusza Kalwiga 3:1, lecz rzeczywiście musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Fatalnie zaczął Sebastian, bo w meczu z trzecim z miejscowych Mariuszów (Szulcem) inauguracyjną partię oddał 3:11... Na szczęście w kolejnych dwóch znalazł koncepcję na rywala, był wyraźnie skuteczniejszy i mimo późniejszych problemów w czwartej (gra na przewagi) wygrał 3:1.

W grach podwójnych dotąd debrzeńskie duety stanowiły barierę nie do przeskoczenia w edycji 2024/2025, ale... w końcu musiał nadejść słabszy dzień i tak stało się właśnie w Połchowie. Zadowolenie było jedynie połowiczne, bowiem Orłowski ze Stroińskim ulegli 2:3 Korthalsowi i Kalwigowi. Po zaliczeniu na plus dwóch setów pozostałe trzy wyraźnie należały do gospodarzy. Debrznianie napotkali na "ciężary" również w drugim deblu, bo Kisełyczka i Michno bardzo nierówno grali z Szulcem i Jarmulewskim. Najistotniejsze, że od stanu 5:5 w piątej odsłonie debrznianie nie przegrali już żadnej piłeczki i dzięki temu w całym spotkaniu rezultat brzmiał 3:3.

W drugiej kolejce singli najłatwiej miał Kisełyczka, który ze stoickim spokojem rozprawił się 3:0 z Szulcem. Wygrał także Orłowski, lecz mocno męczył się z Jarmulewskim, zwyciężając w piątej partii 11:9, mając tak po prawdzie sporo farta w ostatniej akcji. Stroiński uległ Korthalsowi 1:3 i chociaż ich konfrontacja była wyrównana, to jednak przedstawiciel gospodarzy w decydujących chwilach zgarnął najważniejsze punkciki. Niezwykle ciekawie było w starciu Michno z Kalwigiem. Prezentujący ofensywny, topspinowy styl pingpongista Wieży zdawał się posiadać więcej argumentów w tym pojedynku, ale został zatrzymany przez emkaesiaka. Szczególnie wyrównane były sety drugi (16:14 dla połchowianina) i trzeci (14:12 dla Sebastiana), z kolei w czwartym debrznianin odrobił dość sprawnie początkowe straty, wyszedł na prowadzenie, a przy stanie 10:8 jego rywal zaserwował... w siatkę.

Było więc 6:4 dla MKS-u i należało dołożyć brakujące dwa oczka, aby wygrać ten arcyważny mecz. Stroiński bez kłopotu uporał się z rezerwowym Robertem Machem, a rozgrywający najlepsze zawody w tej kampanii Michno nadspodziewanie gładko, też w trzech odsłonach, poradził sobie z Jarmulewskim. To zapewniło wygraną zespołowi i w tej sytuacji nie bolały aż tak bardzo przegrane po 1:3 Kisełyczki z Korthalsem i Orłowskiego z Kalwigiem.

W siódmej ligowej serii Czerwono-Niebiescy podejmą w szkolnej hali w Debrznie niepokonany team TS II Chojnice i nie ma co ukrywać, iż to goście będą w poniedziałek 2 grudnia (start o godz.19.00) wyraźnym faworytem.

Wieża Połchowo- MKS Debrzno 6:8

Punkty dla MKS-u: Sebastian Michno 3, Mirosław Kisełyczka 2, Daniel Orłowski 1, Robert Stroiński 1 oraz w grze podwójnej Kisełyczka/Michno 1.

Wyniki poszczególnych gier:

Hieronim Korthals- Daniel Orłowski 3:2 (9:11, 2:11, 11:4, 11:7, 11:9)
Mariusz Jarmulewski- Robert Stroiński 3:0 (11:8, 11:8, 11:3)
Mariusz Kalwig- Mirosław Kisełyczka 1:3 (15:13, 10:12, 9:11, 7:11)
Mariusz Szulc- Sebastian Michno 1:3 (11:3, 4:11, 4:11, 12:14)
Korthals/Kalwig- Orłowski/Stroiński 3:2 (10:12, 5:11, 11:7, 11:5, 11:5)
Szulc/Jarmulewski- Kisełyczka/Michno 2:3 (7:11, 11:5, 8:11, 12:10, 5:11)
Korthals- Stroiński 3:1 (11:7, 8:11, 11:6, 11:8)
Jarmulewski- Orłowski 2:3 (11:8, 9:11, 11:7, 8:11, 9:11)
Szulc- Kisełyczka 0:3 (5:11, 6:11, 5:11)
Kalwig- Michno 1:3 (8:11, 16:14, 12:14, 8:11)
Korthals- Kisełyczka 3:1 (11:5, 11:7, 7:11, 11:9)
Kalwig- Orłowski 3:1 (2:11, 11:8, 11:7, 12:10)
Jarmulewski-Michno 0:3 (5:11, 8:11, 7:11)
Robert Mach- Stroiński 0:3 (6:11, 8:11, 6:11)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::