AKTUALNOŚCI
Cenna wiktoria z Kolejarzem11.11.2024r.
Juniorzy D2 (rocznik 2013 i młodsi) MKS-u, szkoleni przez Krzysztofa Dudzica, odnieśli bardzo ważne w kontekście obrazu tabeli w rundzie jesiennej, zwycięstwo w Chojnicach z Kolejarzem. Debrznianie wygrali 4:2 po dobrym, solidnym występie, w którym pokazaliśmy sporo ciekawych, mogących się podobać akcji i poukładaną grę przez długie fragmenty rywalizacji.

Bez wątpienia postacią numer 1 w ekipie emkaesiaków był Filip Nylec. "Siwy" nie dość, że sam zdobył gola, to jeszcze walnie przyczynił się do strzelenia przez zespół kolejnych trzech. Na oklaski rodziców-kibiców (dziękujemy za pomoc w transporcie!) zapracowała oczywiście cała drużyna, bo dzięki postawie całej czternastki piłkarzy rzeczywiście odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.

Do przerwy debrznianie prowadzili 1:0 po trafieniu w 30. minucie autorstwa Aleksandra Jarosza. Nylec zdecydowanie nacisnął na obrońcę rywali, zmusił go do błędu, a Aleks przechwycił futbolówkę i nie zmarnował wyśmienitej okazji. Już wcześniej mogliśmy trafić do siatki. W 4 min. po wrzutce Antoniego Skępca jeden z defensorów interweniował głową, piłka powędrowała do A. Jarosza, a ten wywalczył rzut rożny. W 10 min. dobrą sposobność miał Skępiec, który ładnie odebrał piłkę przeciwnikowi, ale uderzał na bramkę zbyt wcześnie. W 11 min. błąd bramkarza Kolejarza, ale i... kiks A. Jarosza w dogodnej pozycji. W 18 min. natomiast po solowej akcji Nylca i ładnej próbie egzekwowaliśmy kolejnego kornera.

Później była wspomniana bramka na 1:0 i to koniec istotnych wydarzeń w I odsłonie. Po przerwie groźnie zrobiło się w 42 min., kiedy to czystą pozycję miał jeden z chojniczan, lecz spudłował. W 46 min. 2:0! Świetną prostopadłą piłkę zagrał Nylec, a Jakub Lemańczyk nie zmarnował wybornej okazji. W 49 min. mogło być "po herbacie", jako że wykonywaliśmy rzut karny za faul na Nylcu. Do futbolówki podeszła Lena Wegner, ale jej strzał sparował na słupek golkiper i rezultat jeszcze wtedy nie uległ zmianie. Co gorsza, w 56 min. gospodarze uzyskali kontaktowego gola po składnej akcji, którą poprzedziła... świetna okazja Dominika Malmona chwilę prędzej. Zrobiło się więc dość niepewnie, ale debrznianie nie pogubili się, starając się nadal umiejętnie kontrolować zawody.

W 65 min. strzelał Nylec, bramkarz odbił piłkę, a z dobitką pospieszył A. Jarosz i wygrywaliśmy 3:1. Mecz definitywnie rozstrzygnął Nylec w 67. minucie, kiedy odczytał zamiary golkipera, odebrał mu piłkę i strzałem w krótki róg zdobył czwartą bramkę. W 69 min. znowu w głównej roli Nylec, który według nas był faulowany w polu karnym, ale arbiter tym razem nie zdecydował się na podyktowanie karnego, a całość sfinalizował niecelnym uderzeniem Skępiec.

W końcówce miejscowi stworzyli kilka szans na drugie trafienie. Jedną z nich wykorzystali w 74 min., gdy ładnie przymierzyli pod poprzeczkę na 4:2. W doliczonym czasie mieli następną bardzo dobrą okazję, ale L. Wegner umiejętnie zablokowała próbę chojniczanina.

Jeszcze raz brawa dla Czerwono-Niebieskich, bo odnieśli istotną wygraną. Przed nimi ostatnie dwa występy w rundzie jesiennej. Najbliższy na Stadionie Miejskim w sobotę 16 listopada o godz.10.00, a przeciwnikiem będzie outsider zestawienia Lider Rychnowy.

Kolejarz Chojnice- MKS Debrzno 2:4 (0:1)
Bramki dla MKS-u: Aleksander Jarosz (30, 65), Jakub Lemańczyk (46), Filip Nylec (67)
MKS: Sz. Ogierman, I. Wegner- A. Jarosz, Kudrelik, Lemańczyk, Malmon, Nylec, W. Obarzanek, M. Ogierman, Osięglewski, Skępiec, Szuber, Traczyk, L. Wegner

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::