AKTUALNOŚCI
Z Falą identycznie jak pięć lat temu26.07.2024r.
24 lipca 2019 r. w sparingowym meczu drużyn juniorskich rocznika 2006 rozegranym na Stadionie Miejskim MKS prowadzony wówczas przez Pawła Władyczaka wygrał z przebywającą na obozie w Człuchowie Falą Międzyzdroje 5:4. 26 lipca 2024 r. historia niemal powtórzyła się, z tą oczywiście różnicą, że spotkały się drużyny złożone z zawodników dużo młodszych, tym razem urodzonych w 2013 r. Ponownie Czerwono-Niebiescy zwyciężyli 5:4...

Pięć lat temu przegrywaliśmy po szesnastu minutach 0:3, teraz w 25. minucie na tablicy świetlnej widniał rezultat 3:0 dla emkaesiaków! Potem jednak goście pokazali, że nie zamierzają ustąpić i doprowadzili do remisu. Końcówka była dla podopiecznych Krzysztofa Dudzica pomyślna i stąd ostatecznie jednobramkowa wygrana.

Debrzeński trener sprawdził piętnastu zawodników, przy czym w tym gronie było dwoje starszych piłkarzy, tj. Lena Wegner i Franciszek Osięglewski, ale także grupa spora 10-latków i jeden 9-latek, Franciszek Szuber. Od początku przyjezdni mieli olbrzymie problemy z dobrze dysponowanym Filipem Nylcem, który bardzo szybko dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W 9 min. wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, a w 13 min. po solowej akcji wpakował futbolówkę do siatki uderzając po długim rogu. W 15 min. świetnej okazji nie wykorzystał Wiktor Wasyłyk, lecz co się odwlecze... Dziesięć minut później prowadziliśmy już 3:0 po trafieniu będącego w idealnej pozycji Dominika Malmona.

Przed końcem I odsłony (Fala nieco spóźniła się na zawody, więc szkoleniowcy zdecydowali, że potrwają one 2 razy 30 minut), w 29. minucie jeden z rywali zaskoczył strzegącą w tym momencie bramki teamu z Grodu Dzika Igę Wegner i po rykoszecie piłka wpadła do celu. Mogliśmy szybciutko odpowiedzieć, ale w 30 min. Aleksander Jarosz przegrał starcie z golkiperem.

W drugiej części (co ciekawe, zespoły pozostały na tych samych połowach boiska, to rzadkość), w 33 min. po błędach naszej defensywy Szymon Ogierman usiłował powstrzymać napastnika, a ten skierował piłkę do pustej bramki na 3:2. W następnych dwóch sytuacjach (36 i 41 min.) Szymek interweniował bardzo udanie i ofiarnie, chroniąc ekipę znad Debrzynki przed stratami. Niestety, chwilę potem Fala jednak wyrównała, gdy nie powstrzymaliśmy strzelca, który przedarł się dość sprawnie środkiem boiska i nie dał szans Sz. Ogiermanowi. Trzeba przyznać, że to był zdecydowanie dobry okres w grze przeciwników.

Riposta ze strony debrznian nadeszła błyskawicznie. W. Wasyłyk w 42 min. dał nam prowadzenie 4:3 po bodaj najładniejszej akcji całej potyczki. Zagrywał Nylec, asystował A. Jarosz, a Wiktor sfinalizował całość efektownym, precyzyjnym strzałem. Po kolejnych trzech minutach zrobiło się 4:4, gdy nie zdołaliśmy zatrzymać uderzenia głową z bliska po kornerze.

Wyrwaliśmy zwycięstwo będąc zespołem minimalnie lepszym w końcowej fazie meczu. Najpierw w 53 min. Wojciech Kudrelik ładnie przymierzył z wolnego wywalczył rzut rożny, a chwilę potem jeden z defensorów z Międzyzdrojów zagrał ręką w polu karnym i egzekwowaliśmy karnego, którego pewnie na gola na 5:4 zamienił W. Wasyłyk. Niezły sparing za drużyną K. Dudzica!

MKS Debrzno- Fala Międzyzdroje 5:4 (3:1)
Bramki dla MKS-u: Filip Nylec (9, 13), Wiktor Wasyłyk (42, 54-k), Dominik Malmon (25)
MKS: Sz. Ogierman, I. Wegner- A. Jarosz, Kudrelik, Malmon, Markiewicz, Nylec, W. Obarzanek, M. Ogierman, Osięglewski, Skępiec, Szuber, Traczyk, W. Wasyłyk, L. Wegner

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::